psy
emu
hit
#it
fut
lek
syn

- Cześć stary, słyszałem,...

- Cześć stary, słyszałem, że się ożeniłeś.
- Ożeniłem się...
- Musisz być szczęśliwy?
- Muszę.

Na egzaminie praktycznym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pij! Pij, mówię ci, pij......

Pij! Pij, mówię ci, pij...
- Nie będę. Już więcej nie mogę!
- Mówię ci, pij.
- Tatusiu, po co to wszystko?
- Córeczko, do akademika cię przyzwyczajam.

Lekcja Informatyki......

Lekcja Informatyki...
*Marcin zrobiłeś prace ??
*Nie...
*To stawiam Ci pałę!!
*No ale to tak przy wszystkich??

W przedszkolu trzej chłopcy...

W przedszkolu trzej chłopcy chwalą się swoimi dziadkami.
- Mój dziadek pali fajkę i umie puszczać takie ładne kółka buzią - mówi pierwszy.
- A mój pali papierosy, które sam sobie robi taką maszynką, a potem jak wypuści dym nosem to wygląda jak smok - dodaje z gestykulacją drugi malec.
- Mój pali takie duże cygara, a dym wypuszcza pupą - kończy trzeci.
- Nie kłam to niemożliwe!
- Ale to prawda!... Kiedy wymieniał majtki, to widziałem ślady po nikotynie.

Przychodzi złotówka do...

Przychodzi złotówka do nieba, Święty Piotr otwiera bramę i mówi:
- Witamy w królestwie niebieskim, zapraszam..
Przychodzi dwuzłotówka do nieba, Święty Piotr patrzy i mówi:
- Dwa złote, proszę rozgość się w niebie...
Przychodzi stuzłotówka i puka do bramy.
Święty Piotr pyta:
- Ktoś ty?
Na to banknot:
- Ja to 10 złotych.
Św Piotr na to:
- Odejdź stąd, nie zasłużyłaś na niebo.
Zdziwiona dziesięciozłotówka mówi:
- Wpuściłeś złotówkę i dwuzłotówkę, a mnie nie wpuścisz, dlaczego?
Na to Święty Piotr:
- Wiesz bo ja cie jeszcze w kościele nigdy nie widziałem...

POMOCNY...

POMOCNY
Przypomniała mi się historyjka, którą kiedyś uraczyła nas nasza chemiczka.
Którejś pięknej i mroźnej zimy, owa chemiczka chciała odpalić swój szybki i niezawodny samochód (czyt. fiat 126p). Jednak przy tak niskich temperaturach było to prawie niewykonalne. Jednak nie na darmo jest się chemiczką! Już jej sprawdzonym sposobem było wlewanie do owej machiny denaturatu (nie pytajcie dokładnie gdzie wlewała, bo nie mam pojęcia, zapomniało mi się). Więc jak pomyślała, tak zrobiła. Udała się do pobliskiego monopolowego i stanęła grzecznie w kolejkę by nabyć "magiczne paliwo rakietowe". Dodać należy, jako że środek zimy to i ludzie chorują i naszą chemiczkę złapało straszne zapalenie gardła, które było słychać przy każdym wypowiadanym słowie czyli - niesamowita chrypa. Gdy nadeszła jej kolej, było słychać taką oto rozmowę:
Ekspedientka - Co podać?
Chemiczka (zachrypniętym głosem):
- Denaturat poproszę.
I tu włącza się do rozmowy menelik, który stał z tyłu w kolejce:
- Pani, kup pani wino. Lepsze... I wypić pomogę...

Okres przedświąteczny....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wszystkie zwierzęta leżały...

Wszystkie zwierzęta leżały w lesie pod jednym wielkim kocem. Nagle Niedźwiedź wydał jakiś dźwięki i splunął na bok. Wstaje bardzo oburzony zajączek, wyciera twarz ze śliny i mówi:
- No nie! Niedźwiedziu czy ty nie masz nic kultury w sobie?!? Następnym razem jak będziesz chciał zrobić coś takiego, to ostrzeż nas wszystkich i powiedz "UWAGA".
- Oj! Przepraszam zajączku, obiecuję że następnym razem powiem uwaga, jak będę zamierzał coś takiego zrobić.
Wszystkie zwierzątka położyły się z powrotem pod kocem i leżą. Nagle niedźwiedź krzyczy:
- UWAGA!!!
Wszystkie zwierzątka schowały się pod koc, a niedźwiedź... Prrrrrrryyk.

- Proszę pani, jak się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.