#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi córeczka do...

Przychodzi córeczka do domu i mówi do mamy:
- Wiesz co, wszystkie dziewczynki umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Tak.
Przychodzi następnego dnia i mówi:
- Wszystkie dziewczynki umiały alfabet do "e" a ja do "c". Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Tak.
Przychodzi następnego dnia smutna i mówi:
- Mamo wszystkie dziewczynki się śmiały, że mam duży biust. Czy to dlatego, że jestem blondynką?
- Nie, to dlatego, że ty masz 13 lat a one tylko 7.

Dzisiaj w końcu wylądowałem...

Dzisiaj w końcu wylądowałem w Buenos Aires po długim i strasznie męczącym 14 godzinnym locie... niestety moje bagaże nie doleciały ze mną.

Sadurski daje autografy...

Sadurski daje autografy
Na jakimś kiermaszu sprzedawano książki z rysunkami Szczepana Sadurskiego, a on siedział obok i składał na tych książkach autografy. Ponieważ prawie wszyscy oprócz autografu chcieli również specjalną dedykację, Sadurski każdego pytał jak ma na imię, a potem wpisywał, np. "Dla Małgosi - Sadurski". W pewnej chwili gdy do Sadurskiego podeszła kilkuletnia dziewczynka z jego książką, wziął do ręki flamaster i zapytał:
- Dziewczynko, jak masz na imię?
- A co pan chce zrobić?
- Wpisać ci dedykację do książki.
- Proszę pana, po książkach nie można mazać!

Kominiarz puka do drzwi....

Kominiarz puka do drzwi. Otwiera stara babcia w długiej, czarnej sukni.
Przygląda się zalotnie kominiarzowi i rozchyla bardziej dekolt. Na jej
pomarszczonej, oklapniętej piersi ma wytatuowaną żabę i pyta kominiarza:
- Jeżeli zgadniesz co to jest, możesz pójść ze mna do łóżka.
Kominiarz w panice:
- Słoń, to jest słoń!
Babcia:
- No OK, ta odpowiedź mieści się jeszcze w granicach tolerancji...

WAŻNY POWÓD...

WAŻNY POWÓD

Pewnego razu mój (już) ex nawiązał kontakt z pewną lekkich obyczajów dziewczyną (nie, nie robiła tego za pieniądze - dawała free trial). Zaproponowała mu spotkanie i takie tam, ale odmówił (!). Do rzeczy.
Spędziliśmy razem, tylko we dwójkę Sylwestra, mocno się ścięliśmy, wiec szybko poszłam spać. Następnego dnia rozmowa:
On - Wiesz dzwoniła do mnie o 5 rano ta Niunia, że pokłóciła się z chłopakiem i chciałaby do mnie wpaść...
Ja - I co jej powiedziałeś??!! (z nadzieja, ze ja w końcu spławił na dobre)
On - Powiedziałem, że nie może przyjść...
Ja - No i dobrze!
On - ... bo Ty jesteś u mnie.

Przychodzi Renata Beger...

Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.
-O to Renata Beger. Co Pani tu robi?
-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
-A powie Pani że załatwiamy stołki?
-A załatwiacie?
-No tak.
-Załatwiają!
-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny?
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!
-I weksle spłacamy.
-I weksle spłacają! Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią!

Dwóch policjantów zatrzymuje...

Dwóch policjantów zatrzymuje księdza jadącego na motorze z dość dużym bagażem z tyłu.
- Co ksiądz wiezie? - pyta jeden z policjantów.
- Bojler - odpowiada ksiądz.
Pytający ciągnie swego kolegę na stronę i pyta szeptem:
- Co to jest bojler?
Na to drugi:
- To Ty powinieneś wiedzieć, przecież przez dwa lata byłeś ministrantem.

Przychodzi wariat do...

Przychodzi wariat do sklepu spożywczego i mówi:
- Poproszę Ramę.
- Nie ma, ale może być Kama.
- Jeśli pasuje do roweru górskiego, to niech będzie.

- Wiesz, Kamil, wydaje...

- Wiesz, Kamil, wydaje mi się, że świruję!
- Po czemu wnosisz?
- Widzisz tam po lewo przycupniętego susełka?
- Nie, nie widzę.
- I ja nie widzę. A on tam, k****a, jest!

Babice nieopodal Lublina....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.