psy
#it
hit
fut
emu
lek
syn

Marku, jutro przyjdziesz...

Marku, jutro przyjdziesz do szkoły z dziadkiem – mówi nauczycielka języka polskiego.
- Dlaczego, proszę pani ?
- Ponieważ jego syn robi błędy ortograficzne w twoim zeszycie do polskiego.

Amerykanin kupił najnowszego...

Amerykanin kupił najnowszego robota ,który wszystko wie i wszystko potrafi. Przywiózł go do domu pokazuje go żonie, synowi .Nazwali go Jony i postanowił sprawdzić .Ojciec schował się w szafie i mówi do syna spytaj się go gdzie jestem.
- Jony, gdzie jest mój ojciec?
Robot chwile pomrugał światełkami i mówi:
- Twój ojciec łapie teraz ryby na Florydzie ,ale nic nie mów temu głupkowi co siedzi w szafie on o niczym nie wie...

Młoda dziewczyna z wizytą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jaka jest różnica między...

Jaka jest różnica między impotentem smutnym a wesołym?
- Ten wesoły jeszcze o tym nie wie.

Polak, Rusek i Niemiec...

Polak, Rusek i Niemiec siedzieli w więzieniu. Rusek podchodzi z kawałkiem słoniny w ręku do Niemca:
- Chcesz?
A Niemiec myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać.
- Nie chce.
Rusek podchodzi z tą słoniną do polaka:
- Chcesz?
A Polak myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać. Ale zjem słoninę i będę miał siłę w rękach i się obronie.
- Chcę.
Polak zjadł słoninę, a Rusek do niego:
- Zjadłeś?
- Zajdlem.
- Masz siłę w rękach?
- Mam
- To przytrzymaj mi Niemca.

Blondynka słyszy nagle...

Blondynka słyszy nagle w swojej głowie "puk, puk..."
- Kto tam? - pyta.
- Mózgojad... - słyszy odpowiedź.
- A co robisz?
- Głoduję!

Przychodzi baba do męża...

Przychodzi baba do męża i mówi:
- Kupisz mi Stasiu nową suknię?
Na co Stachu odpowiada:
- Sama jesteś suknia, rozpruta jak poszewka teściowej...

BUSIK...

BUSIK

Busy z miasta L. rozwożą do okolicznych cmentarzy ludność. Rzadko do niektórych miejscowości jeżdżą, więc tłok w nich niemiłosierny. W busie akurat był przed ostatnimi miejscami taki schodek. I tam stanął (został wepchnięty) facet ok. 2 m wzrostu. Stoi na tym schodku, łeb trzyma krzywo pod sufitem. Nagle wpadł na pomysł zamienienia się miejscami z mohairową panią, która była niższa i stała na podłodze:
Dryblas: - Niech się pani ze mną zamieni, bo ja za długi jestem i ciężko mi stać z karkiem pod sufitem i skręconą głową...
Mohair: - No to niech pan sobie szyberdach otworzy i głowę przez niego wystawi!

Akademia Medyczna w Lublinie....

Akademia Medyczna w Lublinie. Egzamin z neurologii zdaje student Leszek (niewysoki, grubawy, rudy, cecha charakterystyczna: brak lewego ucha).
- Jeśli rozpozna pan trzy mózgi, będzie piątka - zapowiada profesor. - Czyj to mózg?
- Inżyniera, specjalizacja budowa autostrad.
- Po czym pan wnosi?
- Dużo bruzd, ale wszystkie chaotycznie rozłożone.
- OK. A ten?
- Bankowiec, specjalizacja - udzielanie kredytów.
- Skąd ta konstatacja?
- Dużo bruzd, ale wszystkie poskręcane w lewo.
- Dobrze, a ten mózg czyj jest?
- Żołnierz, podoficer w jednostkach zapasowych.
- Brawo, dlaczego?
- Prawie płaski mózg, jedna bruzda, na dodatek połączona.
- Zdał pan, panie Leszku. Stawiam czwórkę.
- A czemu nie piątkę?!
- Bo się pan pomylił przy mózgu oficera. To nie bruzda, tylko ślad po czapce.

- Podejrzewam, że w naszej...

- Podejrzewam, że w naszej lodówce ktos mieszka - mówi pacjent u psychiatry.
- A dlaczego tak pan sądzi?
- Bo żona ciągle nosi tam jedzenie.