psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Dwie staruszki oglądają...

Dwie staruszki oglądają telewizję. Nagle jedna z nich mówi
- O, Benedykt XVI
Na co druga
- A Kubica, który?

- Słuchaj stary, skradziono...

- Słuchaj stary, skradziono mi samochód!
- Dzwoniłeś na policję?
- Dzwoniłem, ale to nie oni!

Lekarze dzwonią do kolegi...

Lekarze dzwonią do kolegi po fachu z zaproszeniem na partyjkę brydża. Ten odkłada słuchawkę i mówi do żony:
-Mam nagłe wezwanie.
-Czy to coś poważnego?
-Tak, na miejscu jest już trzech innych lekarzy.

Pacjent do dentysty: ...

Pacjent do dentysty:
- Dlaczego usunął mi pan ten ząb, skoro boli mnie trzonowy?
- Spokojnie dojdziemy i do trzonowego!

W knajpce siedzą dwie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch kolegów przychodzi...

Dwóch kolegów przychodzi do restauracji,wyjmują kanapki i zaczynają jeść.Po chwili podchodzi kelner:
-Przepraszam,ale tu nie wolno jeść własnych kanapek.
-Naprawdę?No to się zamieniamy,Grzesiek.

Przychodzi baba do lekarza,...

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz:
- Co pani je...?
- Jajecznicę.

Kurort. W jacuzzi, wygodnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Tata eskimos z synkiem...

Tata eskimos z synkiem eskimoskiem poszli na polowanie. Widzą białego niedźwiedzia. Tata eskimos złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź padł.
- Słuchaj mój synu - mówi tata eskimos - to jest biały niedźwiedź. Jest bardzo pożyteczne polowanie na niedźwiedzia, bo zwierz ów ma bardzo ciepłe futro, z którego można zrobić wyśmienite odzienie.
- Rozumiem mój ojcze - odpowiedział eskimosek
Poszli dalej. Widzą białą fokę. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i zwierzę padło.
- Popatrz mój synu - powiada tata eskimos - to jest foka. Z niej możesz mieć futro oraz wyborny tłuszcz.
- Tak mój ojcze - pokiwał głową eskimosek
Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i człowiek padł.
-Popatrz mój synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz tłuszczu, a jego skóra też na nic Ci się nie przyda.
Tata eskimos pochylił się nad zwłokami Europejczyka, wsunął rękę do kieszeni kurtki denata.
- Europejczyk w zasadzie na nic nie przyda, ale pudełko zapałek zawsze przy nim znajdziesz.

Przychodzi żółw do sklepu...

Przychodzi żółw do sklepu i mówi:
- Poproszę szklankę wody.
Drugiego dnia prosi o to samo.
Trzeciego dnia ekspedient pyta się:
- Po co Ci tyle wody.
Żółw na to:
- My tu gadu gadu , a las się pali.