psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Dlaczego Bóg dał mężczyznom...

Dlaczego Bóg dał mężczyznom większe mózgi niż psom?
1. Żeby nie obwąchiwali kobiecych nóg na przyjęciach.
2. Żeby nie zatrzymywali się by pobawić się z każdym mężczyzną napotkanym podczas spaceru wokół bloku.

Jak duży jest rynek w...

Jak duży jest rynek w Wąchocku?
- Jakby się położyć na rynku na wznak, to ręce i nogi leżą w zbożu.

DIALOG...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Szkot przychodzi do urzędu...

Szkot przychodzi do urzędu i chce zmienić nazwisko.
- Powód? - pyta go urzędnik.
- Znalazłem wizytówkę!

MAŁYSZOMANIA...

MAŁYSZOMANIA

Może to nie śmieszne, bo spotykałem się z różnymi reakcjami na tą opowieść. Jest to jak najbardziej autentyk (zresztą kawał nie mógłby być taki idiotyczny). Praca. Siedzi sobie koleś, który zajmuje się rozliczaniem handlowców, a jest to robione w dosyć prymitywny sposób (oni wysyłają raport w Excelu i tu jest przerabiany). No i jest handlowiec o wdzięcznym nazwisku "Zając", którego tenże człowiek nie trawi, bo co jakiś czas odpierdziela coś z tymi raportami. Co jakiś czas słychać jego "krytyczne uwagi" apropos tego handlowca.
Pewnego dnia, siedzimy sobie w pokoju, gdy odzywa się tenże człowiek:
- No nie! Znowu! Nie będę mówił kto, ale jak go spotkam, to mu SKOKI z dupy powyrywam.

NAJLEPSI FACHOWCY...

NAJLEPSI FACHOWCY

Siedzimy sobie w pracy i kolega opowiada o problemach na budowie swojego domu. Narzeka na to, że fachowcy bez jego nadzoru pracują kiepsko, że dość radykalnie domagają się wprowadzania w życie własnych "jedynie słusznych rozwiązań", że nie może im zaufać przy najprostszej nawet czynności, że o każdy szczegół musi toczyć wojny i że w ogóle cała ta budowa przekracza jego wytrzymałość. W środku opowieści wpada inny kolega i po wysłuchaniu wzburzony wypala:
- Posłuchaj! To weź tych kolesi po prostu zwolnij! No co?! Nie możesz ich ku**a zwolnić?!
Opowiadający zrezygnowany uświadamia kolegę:
- To mój teść i ojciec...

Stare dobre małżeństwo....

Stare dobre małżeństwo. Mąż mówi do żony:
- Stara, weź no rozłóż nogi.
Następuje długa cisza.
- No i?!
- Już możesz złożyć. Popatrzyłem i, dzięki Bogu, ochota mi przeszła.

Chłopak poderwał dziewczynę,...

Chłopak poderwał dziewczynę, prowadzi ją do siebie do domu w celu wiadomym. Przechodzą przez jego osiedle, dziewczyna marzycielsko:
- Ech, tu dopiero można z wózkiem spacerować, takie tu czyste powietrze i widoki fajne...

Wiecie czemu sołtys w...

Wiecie czemu sołtys w Wąchocku pomalował sobie dom na biało?
Bo usłyszał, ze po wojnie atomowej ocaleje tylko Biały Dom.

Ojciec rozmawia z dorosłym...

Ojciec rozmawia z dorosłym synem.
- Nie myśl, że nie szanuję twoich upodobań ale zastanawia mnie dlaczego przy twoim wzroście, za każdym razem przyprowadzasz do domu same niskie dziewczyny?
- Oj tata! - staram się mieć na uwadze to co mi wpajałeś od dziecka.
- Cieszy mnie ale o czym teraz myślisz?
- Żeby wybierać zawsze mniejsze zło!