Nauczyciel pyta Jasia:
- Jakie znasz żywioły?
- Ogień, woda i piwo.
- Piwo? Jasiu co ty wygadujesz?!
- No tak. Zawsze, gdy tata wraca do domu pijany to mama mówi: "Ojciec znowu w swoim żywiole".
Jedzie chłop furmanką, pełną siana, drogą szybkiego ruchu.
W pewnej chwili, mija go motocyklista bez głowy. Po paru minutach, sytuacja sie powtarza. Po trzecim takim przypadku, chłop odwraca się i woła do swojej żony, na tyle wozu:
- Zocha, chyba nam się kosa przekrzywiła!
Prokurator mówi do zatrzymanego:
- Ja pana znam! Na pewno pana już gdzieś widziałem. Pan z pewnością był już karany!
- Nie, jestem ochroniarzem w agencji towarzyskiej.
W litewskiej szkole dyrektor postanowił zobaczyć przebieg zajęć w pierwszej klasie. Wchodzi. Trwa lekcja matematyki. Nauczycielka akurat patrzy na dzieci srogim wzrokiem i twardym głosem mówi:
- Cosinus!
- Kurczę, musiałem się przesłyszeć - pomyślał dyrektor. - Jaki cosinus w pierwszej klasie?
- Cosinus!
- No nie - pomyślał dyrektor. - Trygonometria w pierwszej klasie?
- Waldis Kosinus! Nie wierć się!
Są 4 rodzaje seksu:
więzienny, studencki, przedszkolny
i filozoficzny.
Więzienny:
Jest gdzie, ale nie ma z kim,
Studencki:
Jest z kim, ale nie ma gdzie.
Przedszkolny:
Jest gdzie, jest z kim, ale nie ma czym.
Filozoficzny:
Jest gdzie, jest z kim,
ale czy jest sens...?
Mąż przyłapuje żonę z kochankiem w łóżku.
- Co tu się dzieje?!? Kim pan, do diabla, jest?!?
- Mój mąż ma racje - mówi kobieta - jak się pan właściwie nazywa?
Idzie gość przez cmentarz i wpadł do grobu. Był tak pijany, że zasnął.
Budzi się rano i nie może się wydostać. Zaczyna krzyczeć: Ratunku! Pomocy!!
Na cmentarz wchodzi grabarz i słyszy krzyki.
Woła:
- Dlaczego krzyczysz!
Facet odpowiada:
- Zimno mi!
Na to grabarz:
- To dlaczego się odkopałeś?!?