psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Przychodzi komputer do...

Przychodzi komputer do lekarza.
- Co z panem?
- A miga mi tu coś

Dwaj wariaci uciekali...

Dwaj wariaci uciekali nocą ze szpitala. Przy dyżurce mieli udawać koty, gdyby stróż się obudził. Idzie pierwszy wariat. Skrada się pod okienkiem stróża. Wtem spadła miotła.
Stróż pyta:
- Kto tam?
- Miau, miau... - odpowiada wariat, i poszedł.
Czołga się drugi, znowu spadła miotła.
Stróż:
- Kto tam?
- Drugi kot. - odpowiada wariat.

Połączył się z Wi-Fi....

Połączył się z Wi-Fi.
...przyszedł rachunek.

Facet wchodzi do taniej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

75-latka z chorobą Alzheimera...

75-latka z chorobą Alzheimera ma proces o usiłowanie kradzieży wartej 2,99 zł sałatki warzywnej.

Koszty procesu przed sądem w Świdniku mogą być setki razy wyższe od sałatki, bo sąd powołał biegłego oraz prawnika z urzędu - donosi rmf24.pl, które ujawniło całą sprawę.

Normalnie skończyłoby się na mandacie wymierzonym na miejscu. Ale policjant miał wątpliwości, czy w obliczu choroby przyłapana (już drugi raz - to jej kolejna kradzież) kobieta może odpowiadać za swój czyn, więc... skierował sprawę do sądu, który to dopiero rozstrzygnie. A to będzie kosztować.

Nie tylko czas chorej emerytki, ale i konkretne pieniądze wymiaru sprawiedli­wo­ści, który zapłaci za adwokata oraz biegłych. Żeby być może na końcu orzec, że oskarżona nie może być ukarana.

Przy okazji wypłynął też kolejny absurd. Sąd nie będzie mógł w sprawie wykorzystać przepisu o niskiej szkodliwości społecznej i umorzyć sprawę. Co do zasady wykroczenia - a takim jest kradzież do 400 zł - niosą niską szkodliwość społeczną. Całe postępowanie musi się więc odbyć.

75-latce grozi areszt, prace społeczne lub grzywna.

Dwóch dzikich górali...

Dwóch dzikich górali gości u krewnych w mieście. Ci starają się zapewnić wszelkie rozrywki. Między innymi puścili im twarde porno. Goście oglądają, szczęki do ziemi, w końcu, podczas szczególnie ostrej sceny, jeden mówi do drugiego:
- Patrz, czy to w ogóle możliwe?
- Nie! To muszą być kaskaderzy!

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i już od progu wywija prawą nogą.
A lekarz pyta -co pani jest??
-Hulajnoga

Spotykają się dwie przyjaciółk...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jasiu z klasą ma lecieć...

Jasiu z klasą ma lecieć samolotem. Jasiu mówi:
- ale mali ludzie tacy jak mrówki!
Pani na to:
- bo to są mrówki! Jeszcze nie wystartowaliśmy!

Pewien mężczyzna pracuje...

Pewien mężczyzna pracuje jako asenizator w porcie lotniczym: oczyszcza toalety. Wiecznie brudny, śmierdzący, nikt do niego blisko nie podchodzi.... Pewnego dnia, kolega zagaduje:
- No, popatrz na siebie! Do kogo ty jesteś podobny? Co to za praca dla ciebie? Całymi dniami grzebiesz się w gównie za grosze! Nie możesz znaleźć coś lepszego?
- Jak????? Odejść z lotnictwa?????? Za nic!!!!!!!!!