#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi kobieta do...

Przychodzi kobieta do apteki i mówi:
- Poproszę truciznę dla mojego męża.
Sprzedawca cierpliwie:
- Ma pani receptę.
Kobieta wyciąga zdjęcie męża kochającego się z żoną sprzedawcy.
- Już pani podaję.

Lublin. Na imprezie poznałem...

Lublin. Na imprezie poznałem [A], która do opornych nie należała. Przyjemnie się bawiliśmy, jednak wolałem zarywać do innej koleżanki, więc [A] przykleiła się do jakiegoś typa.
Jakiś czas później poszedłem z kumplem [K] na koncert, gdzie przypadkiem spotkaliśmy [A]. Kumpel już wcześniej jej się podobał. Na mnie rzuciła tylko krótkie spojrzenie i z marszu zaczęła go podrywać. Myślę sobie \"taaak? teraz udajesz, że mnie nie znasz? czekaj, zaraz cie załatwię!\". W całej rozmowie powiedziałem tylko \"Cześć\" i jedno krótkie zdanie na koniec:
[A] <z przyszytym uśmiechem do twarzy> Sam tu przyszedłeś? A gdzie dziewczyna?
[K] Nie mam dziewczyny.
[A] Ale jak to? Dlaczego?
<Widzę, że kumpla bawi jej zachowanie>
[K] Nie spotkałem tej właściwej. A ty? Gdzie jest twój chłopak?
[A] Nie mam chłopaka.
[K] <z uśmiechem> Nie masz chłopaka?
[A] Nie Smile
[K] Jesteś wolna?
[A] <z jeszcze większym błyskiem w oku> WOLNA
[Ja] <niedbale> Lepiej być wolną niż szybką.

Kumpel parsknął ze śmiechu, a ona spojrzała na mnie jakbym zjadł jej ulubiony deser. Więcej jej nie spotkałem.

Na lekcji plastyki dzieci...

Na lekcji plastyki dzieci rysują sporty zimowe.
Podchodzi pani do Jasia i pyta:
- Jasiu czemu nic nie narysowałeś?
- Nieprawda narysowałem Małysza.
- A gdzie on jest?
- Poleciał.

Chirurgiczne odtwarzanie...

Chirurgiczne odtwarzanie błony dziewiczej ma średni sens. W końcu jak makakowi wsadzisz w dupę pióra, to od tego pawiem nie zostanie.

- Słuchaj, a Ty wiesz...

- Słuchaj, a Ty wiesz za co bombardują Kadaffiego?
- Za to, że zjednoczył swój naród, dał im preferencyjne kredyty i sprzedaje benzynę po 40 groszy za litr...
- No to chwała Bogu, że u nas jest Platforma Obywatelska, która nigdy nie dopuści do takiej sytuacji...

Programista przyszedł...

Programista przyszedł do pracy na 8. Osiem godzin przy komputerze i o 16 podnosi się do wyjścia, na co zbulwersowany szef:
- Gdzie? O której to się wychodzi?
- Yyy, ale ja dzisiaj mam urlop.

Na ławce w parku siedzi...

Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego
przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!

Mężczyznę od dziecka...

Mężczyznę od dziecka odróżnia przede wszystkim to, że musi się golić.

Najlepszym dowodem na...

Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja,
jest to, że się z nami nie kontaktują.

Dyrektor więzienia podczas...

Dyrektor więzienia podczas inspekcji pokazuje celę, w której przebywa jeden z więźniów i mówi:
- A tutaj mamy naszego najzdolniejszego więźnia!
- Dlaczego pan sądzi, że jest najzdolniejszy?
- Kiedy trzy lata temu siedział tu za włamanie nie umiał czytać ani pisać. Nauczyliśmy go i teraz odsiaduje wyrok za fałszowanie dokumentów!