psy
#it
fut
lek
emu
hit
syn

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
-Poproszę psa obronnego.
Na to sprzedawca:
-Psa? Po co panu pies? Teraz w modzie są chomiki obronne.
-No ale co taki chomik potrafi? - pyta klient
-Patrz pan - mówi sprzedawca
Po chwili wyciąga chomika i mówi do niego:
-Chomik na drzwi
No i chomik zjada drzwi. Następnie:
-Chomik na szafe
Chomik zjada szafe.
Ucieszony facet kupuje bez wahania chomika przychodzi do domu i mówi do zony:
-Kochanie kupiłem sobie chomika
Na to zona:
- Chomik? na chu**?!

Zagadka Sfinksa:...

Zagadka Sfinksa:
- Co to jest - "Rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, a wieczorem na trzech"?
- Człowiek.
- A co to jest - "Rano chodzi na dwóch nogach, w południe na trzech, wieczorem na czterech"?
- Człowiek, który spił się ze szczęścia, po tym jak wyłudził rentę z ZUS-u.

Stewardesa dostala polecenia...

Stewardesa dostala polecenia od kapitana,by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowala pasazerow o tym, ze samolot ma awarie i za kilka chwil sie rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasazerow i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasazerowie z entuzjazmem odpowiadaja:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosa i zamachaja do mnie.
- Pasazerowie podnosza paszporty w gore i radosnie machaja.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad glowa,
- rolujemy...ciasniutko,ciasniutko...
- Pasazerowie entuzjastycznie zwijaja dokumenty, ciasniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je gleboko w dupe,zeby zwloki dalo sie latwo zidentyfikowac.....

Po koncercie do gwiazdy...

Po koncercie do gwiazdy rocka podchodzi mały Jasiu.
- Jestem łowcą autografów. Dasz mi swój podpis?
- Jasne mały, ale skoro zbierasz autografy, powinieneś mieć do tego specjalny zeszyt.
- Mam taki! Jak wrócę do domu, to sobie przepiszę!

- Kochanie, odebrałaś...

- Kochanie, odebrałaś synka z przedszkola?
- Tak.
- Toż to nie mój syn!
- Tamten co myślisz to też nie...

Biegnie ślimak przez...

Biegnie ślimak przez las. Spotyka go lis:
- Czemu tak pędzisz ślimaku?
- Urząd Skarbowy w lesie!!!
- I co z tego? - pyta lis.
- Stary! Ja - dom, żona - dom, dzieci - dom...

Dziennikarz pyta gościa...

Dziennikarz pyta gościa ocalałego z pożaru:
- Jakim cudem znalazł pan siły, żeby wyrwać ze ściany ciężki sejf i wynieść go z płonącego budynku?
- Proste. Pracuję w tej firmie, a jutro wypłata.

Miałem iść zeszłego wieczoru...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Fąfara wpada do księgarni...

Fąfara wpada do księgarni i sapiąc, pyta sprzedawcę:
- Czy to pan sprzedawał wczoraj mojej żonie książkę kucharską?
- Ja, a co się stało?
- Zaraz pan się dowie! Idziemy do mnie na obiad!