psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

- Babciu. A dlaczego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Poranek. Budzi się dziewczyna...

Poranek. Budzi się dziewczyna u poznanego dzień wcześniej na dyskotece chłopaka. Rozgląda się po pokoju i mówi:
- Ooo, mieszkanko też masz malutkie...

Jadłem kolację z szefem...

Jadłem kolację z szefem oraz jego żoną. Spytała mnie ona, ta szefa żona:
- Ile ziemniaków zjesz?
- Jednego poproszę, proszę pani - odrzekłem.
- Nie musisz być tak grzeczny - powiedziała pani, myśląc, że się wstydzę...
Więc rzekłem:
- Ok, jednego, głupia dziwko.

Dzieci chwalą się w przedszkol...

Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.

Wycieczka szkolna. Nadchodzi...

Wycieczka szkolna. Nadchodzi pora
spania, pani pyta Jasia:
- Dlaczego ty jeszcze nie śpisz?
- Bo, proszę pani, ja w domu śpię z
mamą i mamy taką tradycję, że
zawsze przed spaniem robię
paluszek-pępuszek, inaczej nie
zasnę.
- A co to jest?
- Po prostu wkładam paluszek w
pępuszek i wtedy jest mi łatwiej
zasnąć.
Nauczycielka lekko zakłopotana
zgodziła się położyć koło Jasia.
Nagle mówi:
- Ojej, Jasiu, ale to nie jest
pępuszek!
- Wiem, ale to nie jest paluszek.

Gość zamawia zupe w restauracj...

Gość zamawia zupe w restauracji...
-Ej kelner co robi ta mucha w mojej zupie?
kelner pochylił się i patrzy.
-Najwyraźniej pływa - odpowiada kelner.

Dostałam w biurze mocnej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotyka się dwóch kolegów....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Co ma łyżka wspólnego...

Co ma łyżka wspólnego z jesienią? To proste : je sie nią ...

Szaman wziął wodę, wlał...

Szaman wziął wodę, wlał do miednicy, po czym zdjął swoją koszulę i pogwizdując zaczął ją prać. Gdy skończył wylał wodę za wysuszone krzaki.
- Ma ktoś jeszcze wodę?
Tym razem milczenie trwało dłużej, ale w końcu jeden z mieszkańców podał mu swój w połowie pełny bukłak - od dwóch dni nie piłem, jeszcze to mi zostało - mówi.