psy
hit
fut
lek
emu
#it
syn

Idzie zając przez las...

Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia.
Niedźwiedź mówi:
- Chodź zając do mnie na wódkę.
Zając odpowiada:
- Nie idę do ciebie na wódkę, bo po pijanemu mnie bijesz.
Na to odpowiada niedźwiedź:
- Chodź obiecuję ci że cię nie pobiję.
Zając w końcu ulega i idzie do niedźwiedzia na wódkę. Następnego dnia zając się budzi i spogląda w lustro. Od razu po tym biegnie do niedźwiedzia i mówi:
- Jak ja teraz wyglądam! Jak ja się pokażę w lesie!
Niedźwiedź odpowiada:
- Jak wypiłeś trochę wódki zacząłeś się awanturować!
Zając odpowiada:
- A kto mi przy****dolił w ryja?!
Spokojny niedźwiedź odpowiada:
- Jak mi w mordę pi***olnąłeś z pustej butelki to ci wybaczyłem. Jak wyzwałeś moją żonę od k***y to ci wybaczyłem. Ale jak nasrałeś na moje łóżko i powtykałeś w nie badyle i powiedziałeś, że dzisiaj jeżyk śpi z nami to ci nie wybaczyłem i przy****doliłem.

Czym się różni ZUS od MAFII?...

Czym się różni ZUS od MAFII?
- Mafia daje coś w zamian, choćby działkę.
- Mafia dba i ochrania abyś funkcjonował i działał aby mieli z tego kasę. ZUS niszczy jak zaraza. WSZYSTKO!!!
- Mafia ma jakieś zasady.
- Z mafią można negocjować, a z ZUSem nie.

Na dziesiątym piętrze...

Na dziesiątym piętrze w wieżowcu mieszka gościu.
Wychodzi sobie na balkon, zachwyca się widokami aż tu nagle wkurzony zauważył na barierce od balkonu ślimaka.
Nie wiele myśląc pstryknął w niego palcem, tak że oczywiście ślimak spadł.
Mija rok.
Facet słyszy dzwonek do drzwi.
Otwiera, patrzy a tu ten sam ślimak:
- Te, a to przed chwilą to co to niby miało być?

W środku nocy szefa remizy...

W środku nocy szefa remizy strażackiej budzi dzwonienie telefonu.
- Kapitanie, pali się chałupa Maśluszczakowej!
- Eee, no... Która teraz godzina?
- Piętnaście po drugiej.
- A od dawna się pali?
- Od pięciu minut.
- Dobra, to obudźcie mnie, jak się porządnie będzie hajcować!

EKWILIBRYSTA...

EKWILIBRYSTA

Miałam wtedy z 10 lat, rodzice akurat byli w trakcie budowy naszego domu. Działo się to na wakacjach, początek lat 90-tych. Wiele ekip budowlanych przewinęło się przez nasz dom. Jedne spokojne inne z fantazją ułańską. Akurat wtedy mogłam podziwiać stawianie dachu. Mój ojciec był trochę bardzo zdenerwowany, ponieważ panowie budowlańcy przyjechali już do nas w stanie ogólnie rzecz biorąc "wesołym". Tatulo biedny musiał ich wszystkich pilnować. Nagle słyszę [O]jczulkowy krzyk do [M]ajstra:
[O] - Paaaanie maaaajster, paaanie majster!
[M] - Czego tam, panie kierowniku?
[O] - Pan zabierze tego jołopa z dachu!
Popatrzyłam w górę, moim oczom ukazał się uroczy widok, na samej krawędzi dachu balansował jeden z młodszych pomocników pana majstra. Balansował w tak zgrabny sposób, jak wańka wstańka przed upadkiem ze stołu. Przerażenie wielkie w oczach mojego ojca... Nagle słyszymy uspokajającą odpowiedz:
[M] - Aaa tam, panie kierowniku, nie bój pan żaby, on nie z takich wysokości leciał...

Jest sobie teleturniej...

Jest sobie teleturniej i pada pytanie:
- ile moda na sukces ma odcinków? Można pomylić się o milion.

JEDYNE WSPARCIE...

JEDYNE WSPARCIE

(Ta historia została opowiedziana przez pracownicę poczty Januszowi Waissowi w Radiu ZET i zaczęła już krążyć jako autentyk, który przydarzył się tak wielu osobom, że przytoczymy go raz żeby inni już nam tego nie opowiadali)

Wczoraj poszedłem na pocztę wysłać poleconym PITa do Urzędu Skarbowego.
W tym celu zakupiłem i nakleiłem na kopertę okolicznościowy znaczek z napisem:
"JEZU, UFAM TOBIE"

Ojciec Rydzyk: Halo,...

Ojciec Rydzyk: Halo, halo, czy to Jarosław?
Prezydent: Nie, Lechu.
Ojciec Rydzyk: A, to przepraszam.

Nieoceniona jest rola...

Nieoceniona jest rola matki na każdym etapie rozwoju dzieci. Zresztą z mową jest podobnie.
Najpierw jest: mama.
Następnie: mama daj.
A w końcu: mama dajże spokój!

ŚWIETNE REFERENCJE...

ŚWIETNE REFERENCJE

Stoję sobie w jednym z US we Wrocławiu i czekam na przesłuchanie. Przez otwarte drzwi pokoju słyszę jak pani poirytowana rzuca słuchawką i mówi:
- Znowu dzwonił ten idiota co się pytał ostatnio czy to cyrk. Teraz mówił, że dzwoni w sprawie pracy. Twierdził, że ma świetne referencje bo dotychczas pracował w agencji towarzyskiej, a z takim burdelem jak w US tylko alfons sobie poradzi.