psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Czy to prawda, że za...

- Czy to prawda, że za przejazd warszawskim metrem można płacić komórką?
- Tak. Obowiązuje stawka : jedna komórka za jeden przejazd.

Po ulicach miasta z wielką...

Po ulicach miasta z wielką prędkością zaiwania taksówka. Pasażer, pobielały ze strachu, siedzi na fotelu obok kierowcy i wpina palce w tapicerkę
- Bracie, nie stresuj się, ja też nie chce trafić znowu do szpitala - zagaja kierowca, całkiem wyluzowany.
- A bardzo ucierpiałeś w poprzednim wypadku?
- Wypadku ?? Człowieku, ja z psychiatryka wieję...

Wraca mąż do domu po...

Wraca mąż do domu po pracy, w łóżku leży żona cokolwiek rozanielona. Mąż otwiera szafę i widzi gołego faceta, który klaszcze w dłonie.
- Co pan tu robi?
- Mole odganiam.
- Na golasa?
- Patrz pan, ciuchy mi zżarły.

Przychodzi kobieta do...

Przychodzi kobieta do lekarza:
- Panie doktorze żyję w takim stresie, że nie wyrabiam psychicznie, co robić?
- Droga pani proszę kupić sobie dres i wyjechać do sanatorium tam pani odpocznie a stres minie.
Po miesiącu wraca, spotyka lekarza szczęśliwa woła:
- PANIE DOKTORZE! ANI STRESU, ANI DRESU, ANI OKRESU ANI ch**a ADRESU.......

Prawnik zwraca się do...

Prawnik zwraca się do ławy przysięgłych złożonych z samych mężczyzn:
- Panowie, czy powinniśmy wysłać tę piękną, samotną młodą kobietę do zimnej, dusznej celi, czy też do jej mieszkania nad Zalewem Zegrzyńskim, Zegrze, telefon 0 22 7931275...

- Witam sąsiedzie, co...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jak co roku burmistrz...

Jak co roku burmistrz lasu niedźwiedź zorganizował ważenie zwierząt. Wszystkie zwierzęta już się zważyły oprócz wilka, sarny i zająca. Podchodzi sarna. Niedźwiedź pyta:
- sarna ile ty to tak na oko ważysz?
A sarna:
- a z 30kg.
Zważyła się i wyszło 32kg. Potem podchodzi wilk. Niedźwiedź pyta go:
- wilk ile ty na oko ważysz?
A wilk na to:
- a około 45kg.
Wyszło że 48kg. Potem podchodzi zając. Niedźwiedź pyta go:
- zając ile ty tak na oko ważysz?
A zając na to:
- a z 50kg.
Niedźwiedź na to:
-zając no nie żartuj!
- no nie żartuje - powiedział zając. A niedźwiedź na to:
- zając no bez jaj
A zając na to:
- aaaaaaaaa bez jaj to z 15kg.

W PRACY...

W PRACY

Siedzimy sobie w pracy - ja i dwóch kumpli z działu.
[K]umpel zgniata papierek i chce go wyrzucić do kosza... Zerka, a tam niespodzianka...
[K] - Ej co jest? Nie widzieliście mojego kosza?
[Ja] (oderwany od lektury eropaka) - A na pulpicie go nie ma?

ZWYKŁY DZIEŃ W SALONIE GSM...

ZWYKŁY DZIEŃ W SALONIE GSM

- Dzień dobry! Ma Pan baterie?
- Dzień dobry! Tak oczywiście! Do jakiego telefonu?
- Eeeee yyyyy taki mały...
- Proszę podać model?
- Eee yyy czarny!!
- Dobrze kolor już znam. Ale potrzebuje znać markę i model Pani telefonu.
- Eee yyy taki z klapką...
- Eee yyy ma tez antenkę...
- Proszę podać markę i model telefonu... bardzo dużo to nam ułatwi.
- Eee yyy przepraszam ja taka zakręcona od rana... już wiem, przypomniało mi się, to będzie ERA, a model GSM...

- Wczoraj pokłóciliśmy...

- Wczoraj pokłóciliśmy się z żoną po raz pierwszy od dnia ślubu!
- A o co poszło?
- Ona chciała na obiad zrobić pieczeń, a ja wołałem befsztyki!
- No i jak ci smakowała pieczeń?