psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Mąż do żony:...

Mąż do żony:
- Jutro obcinamy naszemu psu ogon.
- Zwariowałeś?! Po co?
- Pojutrze przyjeżdża twoja mamusia i w tym domu nie będzie żadnych oznak radości!

Moja teściowa jest taka...

Moja teściowa jest taka brzydka, że chciała wystartować w amatorskim konkursie "Kto jest Najbrzydszy".
- I co?
- Prowadzący powiedział, że profesjonalistów nie przyjmują.

- Panie majster, Mietek...

- Panie majster, Mietek spadł z rusztowania!!
- Niech już ni włazi, zaraz przerwa.

Idzie sadysta przez łąkę,...

Idzie sadysta przez łąkę, zobaczył żabę i nadepnął ją aż jej oczy na wierzch wyszły.
- No co, zdziwiona?

Jestem na spacerze z...

Jestem na spacerze z moją dziewczyną, trochę na mnie obrażona, a że dowcipniś jestem to chciałem jej trochę dopiec. I mówię do niej:
- Kochanie, co tak sapiesz? Kondycji nie ma?
Ona:
- Z takim facetem jak ty w łóżku sobie nie posapię, to odreagowuję na spacerze!
Na parę dni odpuszczam sobie dogryzanie jej. YAFUD

Blondynka na ulicy mówi: ...

Blondynka na ulicy mówi:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piętnaście po trzeciej.
- To dziwne! Zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inną odpowiedź.

Starszy facet miał poważne...

Starszy facet miał poważne problemy ze słuchem już od dłuższego czasu. Poszedł więc do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w 100 procentach. Po około miesiącu facet wrócił do lekarza na wizytę kontrolną a ten:
- Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być zachwycona.
- Och, nic im nie mówiłem, tylko siedziałem sobie cicho jak zwykle i słuchałem rozmów. Ale nie jest dobrze, bo już trzy razy zmieniłem testament.

ZDZIWIENIE...

ZDZIWIENIE

Ekipa trójmiejska w końcu spotkała się na trasie i postanowiła zaobiadować. Knajpka zasługiwała by na osobny wpis, ale raczej na Narzekalni, więc daruję sobie szczegóły. W ramach napoju zakupiłem Tymbark i zanim otworzyłem powiedziałem:
- Ciekawe, jakie jest motto naszego wyjazdu?
A Tymbark z rozbrajającą szczerością:
"To Ty nie wiesz?"

Siedzi malutki pajączek...

Siedzi malutki pajączek na malutkiej, obwisłej, poszarpanej pajęczynce i płacze. Spazmy raz po raz wstrząsają jego wątłym ciałkiem. Taki wstyd - chlipie pod nosem, taki wstyd!
Przechodzi drugi pająk.
- Co jest, czemu buczysz?
- Dzisiaj rano... mucha... przeleciała...
- Nie becz, nie ma się co mazać. Jutro zbudujesz większą i lepszą pajęczynę!
- Nie rozumiesz, k***a. MNIE przeleciała! Buuuuuu....

BEZPRZEWODOWY INTERNET...

BEZPRZEWODOWY INTERNET

Najpierw kilka słów wprowadzenia - mieszkam sobie w bliźniaku, internet mam drogą radiową (przez co na dachu zamontowaną antenę), a mój młodszy braciszek jest zdolny wyprowadzić z równowagi każdego.
Przez jakiś czas mieszkałem daleko od domu, a przez dosyć silne wiatry antenka internetowa przekrzywiła się na tyle, że strasznie utrudniała korzystanie z sieci. Braciszek mój postanowił wspiąć się na dach i ustawić ową antenkę w pozycji poprawniejszej. Antenę odnalazł, a że była olbrzymia strasznie się z nią siłował. Dojrzał w końcu, że jest poprzykręcana i wrócił na dół po niezbędne narzędzia, przy pomocy których przestawienie anteny nie stanowiło już problemu.
Internet jednak nie działał lepiej. Radzi się mnie na gg:
"Co jest, przestawiłem talerz, a internet dalej nie działa"
No cóż... nie miał prawa działać, za to sąsiedzi mieli problem z odbiorem TV satelitarnej