psy
hit
fut
lek
#it
syn
emu

Pani na lekcji biologii...

Pani na lekcji biologii wyjaśnia dzieciom:
- Słupki i pręciki są organami płciowymi kwiatów...
Na to z sali słychać głos Jasia:
- Tfu, tfu, tfu! A ja je wąchałem...

TŁUMACZENIE...

TŁUMACZENIE

Za Animal Planet:
- Dziś w programie nie będę zajmował się tylko wielkim waleniem...
Aż lektor się zająknął.

Rozmowa w barze:...

Rozmowa w barze:
- Kolego, postaw piwo.
- Przecież się nie przewróciło..

90-letni staruszek poślubił...

90-letni staruszek poślubił młodą 20 letnią dziewczynę z Ukrainy. Któregoś dnia rozmawia ze znajomym emerytem i mówi:
-Mam doła.
-A niby czemu Stasiu?
-Z żoną w łóżku mi nie wychodzi. Zaczynam podejrzewać, że wzięła ze mną ślub dla papierów!

Wędkarz łowiący nad jeziorem...

Wędkarz łowiący nad jeziorem ryby tak niefortunnie zarzucił spiningiem,że zahaczył o linę,na której motorówka ciągnęła narciarza wodnego. Ten wywrócił się i zniknął pod wodą.Po dłuższej chwili wędkarz wyciąga z wody nieszczęśnika i zaczyna stosować metodę usta - usta. W chwilę potem drapie się za uchem i stwierdza:
- Cholera, to chyba nie ten. Mój miał na nogach narty wodne, a ten ma łyżwy!

W poradni małżeńskiej....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dziś będziemy omawiać...

Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Ale żeby było ciekawiej, to jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać jaki to utwór
Beethovena.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc.
Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy - to "Sonata księżycowa".
- Brawo ! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia i rysuje wielki pastorał. Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy - to "Symfonia pastoralna".
- Świetnie - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Jasio i maluje wielkieeeeeeego penisa. W klasie cisza. Pani:
- Jasiu, co to ma znaczyć ? Przecież to nie ma nic wspólnego z utworami Beethovena.
Na to Jasio z pretensja w glosie:
- A "Dla Elizy" ?

Ilu Żydów mieści się...

Ilu Żydów mieści się do malucha?
- Czterech i dwa wiadra.

Mama woła do Jasia z...

Mama woła do Jasia z kuchni:
- Jasiu, co robisz?
- Leżę.
- A co robi Kaziu?
- Pomaga mi.

Dziad i baba kłócą się...

Dziad i baba kłócą się kto ma wieksza sklerozę. Dziad mówi:
- Ja nie pamietam, czy służyłem w pierwszej wojnie w drugiej brygadzie, czy w drugiej wojnie w pierwszej brygadzie.
Na to baba:
- Dziadek to jeszcze nic. Ja to nie pamiętam czy ja wystrychnęłam Niemcow na dudka czy oni mnie na strychu wydudkali.