psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Świeżo upieczony zięć...

Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!

Przychodzi hanys do sklepu...

Przychodzi hanys do sklepu w Warszawie i pyta:
- Czy są fafkulce?
Ekspedientka nie kumata mówi:
- Nie ma
Na to hanys:
- To poprosza fa f spray'u.

Córka przychodzi do domu. ...

Córka przychodzi do domu.
Mama się pyta:
- co tak wcześnie?
- e... tam, przyszły wszystkie i nie było kogo obgadywać!

Pewien przedsiębiorca...

Pewien przedsiębiorca miał zamiar zrobić wielki interes. Podczas negocjacji, przedstawiciel firmy, z którą miał zawrzeć umowę proponuje:
- Może byśmy, dla relaksu, zagrali w golfa? Mamy taką piękną pogodę...
- Nie, dziękuję - odpowiada przedsiębiorca - raz już grałem, ale mi się nie spodobało.
- To może wypijemy whisky, żeby uczcić udaną transakcję?
- Dziękuję bardzo, ale nie... raz piłem, ale mi nie smakowało.
- A może zapalimy cygaro?
- Niestety nie. Wie pan, raz paliłem, ale jakoś mi to się nie podobało.
W tym momencie do biura wchodzi syn przedsiębiorcy. Ten mówi:
- Widzi pan, to jest mój syn, Piotr.
Na co facet:
- Niech zgadnę... JEDYNAK?

Francuz, Niemiec i Polak...

Francuz, Niemiec i Polak - siedziało w barze. Nagle wszedł jeden czarny, wyraźnie szukając zwady i bójki. Usiadł, wypił piwo, podszedł do Francuza i trącając go powiedział:
- Lubię kochać się z białymi kobietami.
Francuz spojrzał się na niego i odpowiedział:
- To wspaniale.
Wtedy podszedł do Niemca, klepnął go w ramię i powiedział:
- Lubię kochać się z białymi kobietami.
Niemiec spojrzał i odpowiedział:
- To miło z twojej strony.
Po wypiciu kolejnego piwa, podszedł do Polaka, klepnął go w plecy i powiedział:
- Lubię kochać się z białymi kobietami.
Polak zastanowił się chwilę i odparł:
- Nie winię cię. Ja też nie chciałbym się kochać z czarnymi.

Jedzie taksówkarz z Chińczykie...

Jedzie taksówkarz z Chińczykiem polonezem z małą prędkością. Nagle coś szybko koło nich przemyka, a chińczyk na to:
- O Honda, made in China, bardzo szybka maszyna.
Taksówkarz nie zwraca na to uwagi, ale znowu coś szybko koło nich przemyka. Na to Chińczyk:
- O Toyota, made in China, bardzo szybka maszyna.
Taksówkarz trochę poddenerwowany, ale co, jedzie dalej. Historia znowu sie powtarza, Chińczyk na to:
- O Mitsubiszi, made in China, bardzo szybka maszyna.
Nagle taksówkarz karze mu wysiąść, i mówi:
- 120 złotych, płać pan!
- A dlacziego tak drogo? - pyta Chińczyk
- Taksometr, made in Poland, bardzo szybka maszyna.

- Ile miałeś piątek w...

- Ile miałeś piątek w tym roku?
- O jedną mniej niż w zeszłym
- A ile miałeś w zeszłym?
- Jedną

Kowalski przyszedł do...

Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi:
- żona zdała prawo jazdy
- jak jeździ?
- jak piorun, przyciąga ją każde drzewo

Co ma żołnierz do wyżywienia?...

Co ma żołnierz do wyżywienia?
- Żołnierz ma do wyżywienia państwo.

Renatko, zjedz kawałek...

Renatko, zjedz kawałek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Renatko, proszę.
- Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam....
- Żryj ten tort, do cholery! Pierścionek w nim jest głupia, żenić się z Tobą chcę!