#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Osadzonego w zakładzie...

Osadzonego w zakładzie karnym odwiedza kumpel i na wszelkie sposoby stara się go pocieszyć:
- Słuchaj, stary, ciebie już nic nie obchodzi i o nic nie musisz się martwić. Ani o dach nad głową, ani o żarcie..
- Tak, tak. Ani o to, czy nie zapomniałem zamknąć drzwi na klucz...

W czasie zajęć na kompanii...

W czasie zajęć na kompanii wezwano porucznika do telefonu. Przed wyjściem mówi do sierżanta: - Dalej sami poprowadzicie zajęcia. Jak nie będziecie znać odpowiedzi na jakieś pytanie, powiedzcie żołnierzom, że odpowiem na nie jak wrócę. Po zajęciach porucznik pyta sierżanta: - Były jakieś pytania? - Tylko jedno. Jak zwykle Nowak. Ale dałem mu wyczerpującą odpowiedź. - Jaką? - Kazałem mu się odpie*****ć.

Idzie facet ulicą patrzy,...

Idzie facet ulicą patrzy, a tam strzałka z napisem: "burdel u sióstr urszulanek". hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. Wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- czego chciał?
- n... no... skorzystać z, z, z u-u-usług...
- płaci tu 500,- zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł, a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chciałem...
- tak, tak wiem, 300,- zł i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- dzień dobry.
- dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
- ach, tak... 100,- zł i te drzwi za mną.
ok, zapłacił, już tyle wydal, to stówa go nie zbawi. wszedł, drzwi sie zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda sie (nieco skołowany), a tu mała tabliczka z napisem: "właśnie zostałeś wyruchany przez siostry urszulanki"

Mała rybka zobaczyła...

Mała rybka zobaczyła atomową łódź podwodną. Przerażona płynie do mamy i mówi:
- Boję się! Zobacz co tam jest.
- Bez obaw, to tylko ludzie w konserwie.

- Co ty taka smutna?...

- Co ty taka smutna?
- Facet wyjechał ode mnie...
- Oho... Faktycznie nie za wesoło... A gdzie pojechał?
- Do żony i dzieci...

Jak nazwać blondynkę...

Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.

Idzie sobie mała, biedna...

Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki. Ponieważto była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka sięwystraszyła,że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:
- Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, prosze złap mnie i przewiez na druga stronę...
- Nie.
- No proszę...
- Nie!
- No ale blagam...
- NIE!
Ptak odleciał... Myszka sie wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem siłprzeplynela na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra,zupełnie przemoczona.
- Jaki z tego morał?
.
.

-Jak ptak jest twardy to myszka musi być mokra!

Nowe rozporządzenie kierownika...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Tata odprowadza córkę...

Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają dwa bzykające się psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu:
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu. Ty komuś pomagasz, a ten ktoś p***doli cię prosto w dupę.

Twoja zona pojechala...

Twoja zona pojechala do SPA? - do jakiego SPA?.....- no jak do jakiego Spie*****la Przed Alkoholikiem. Biggrin