Dyrektorka do Jasia:
- Jasiu, dlaczego ciągniesz dziewczynki za włosy?
- Ja chciałem tylko sprawdzić czy to prawda co mamusia mi mówiła.
- A co takiego ci mówiła?
- Że gramatycznie rzecz biorąc dziewczyna ma inną końcówką niż chłopiec.
Rozmawia dwóch znajomych:
- Stary jak tam u ciebie ostatnio życie seksualne?
- No nieźle, regularnie trójkąciki.
- No to nieźle szalejesz!
- Nie, tylko żona jest w ciąży.
Lecą balonem Chińczyk, Rusek, Niemiec i Polak zaczęli wychwalać swoje kraje.
Chińczyk mówi:
- My to mamy tyle ryżu, że cały świat można wykarmić.
Rusek mówi:
- My to mamy tyle hełmów, że cały świat by było można uzbroić.
Niemiec:
- My to mamy taką flagę, że cały świat by było można do wojny zmotywować.
Polak po długim zastanowieniu
- My to mamy takiego orzełka, że cały ryż by zjadł, do hełmów by nasrał a flagą się podtarł.
Podczas rozprawy rozwodowej sędzia pyta (jeszcze) żonę:
- Coś jednak musiało panią w nim fascynować, skoro pani za niego wyszła?
Żona:
- Faktycznie, ale już to wydałam...
Na egzamin z logiki studentka przychodzi wydekoltowana i w mini. Miała nadzieję, że uda jej się w ten sposób zdać. Dostała 3 pytania, oczywiście na żadne odpowiedzi nie znała. Kokietowała profesora, ale jej się nie udało i dostała 2. Na korytarzu znajomi pytają od razu jak jej poszło. Ona na to:
-Ten alfons wpisał mi dwóję!
Profesor usłszał to przez uchylone drzwi, wybiega na korytarz i prosi ją o indeks. Poprawia ocenę na 3 i mówi:
-Może i jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam!