psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Ojciec szóstki dzieci...

Ojciec szóstki dzieci wygrał zabawkę w loterii. Zawołał swoje dzieciaki i spytał, które z nich powinno otrzymać prezent:
- Kto jest najbardziej posłuszny? - spytał - Kto nigdy nie pyskuje mamie? Kto robi wszystko, co każe?
Sześć głosików odpowiedziało jednocześnie:
- Dobra, tato, możesz zatrzymać zabawkę.

PRECYZJA...

PRECYZJA

Szał przedintegracyjny trwa. Z cyklu precyzuj swój przekaz.
Szefu wszystkich szefów dzisiaj przyszedł i powiedział:
- Ale chłopaki... z tym żebyście nie zaczęli walić już w autokarze to ja tak na poważnie. Jak przyjedziemy i się zakwaterujemy to naprawdę fajne rzeczy będą. Poszalejemy terenówkami po pustyni. Potem jaskinie. Jak będziecie nawaleni to nici. Więc taki mój nakaz... nie zakaz... tylko nakaz... nie pijemy w autokarze... ani przed autokarem!!

Minęła chwila i znalazł się jeden kapuś...
- Wiesz co Szefuńciu?
- Co powiesz mój Ty padawanie???
- A Misiek, Budzigniew i Kędzior to obeszli te Twoje instrukcje!
- Eee... jakie??
- Bo oni się umówili we trzech na pętli tramwajowej i dojadą do firmy tramwajem, a potem powiedzieli, że przecież o TRAMWAJU mowy nie było tylko o AUTOKARZE i PRZED AUTOKAREM!
I mówili, że Szefu słabo precyzuje... że nie można w AUTOKARZE i PRZED AUTOKAREM... ale przecież, ZA AUTOKAREM MOŻNA!

Zabić to mało.
Szefu wpada:
- Misiek!!! Budzigniew i Kędzior!!! JA SŁABO PRECYZUJĘ, JA???
Ani w tramwaju!! Ani w autokarze! Ani przed... ani za!! ZROZUMIANO!!!???

Poszedł ...
Kędzior:
- Hm... nie wiem jak Wam się wydaje Panowie... ale mówił coś... że nie można POD Autokarem??!! Ja nie słyszałem!!! Ktoś bierze jakiś kocyk!?

Przychodzi Adam do szkoły....

Przychodzi Adam do szkoły. Nauczycielka pyta:
-Czemu się spóźniłeś do szkoły - Adam odpowiada
- bo wściekły autobus mnie gonił

Przychodzi facet do lekarza:...

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, każdego ranka jak się budzę mam mokrą piżamę na przyrodzeniu, niech pan doktor coś poradzi.
- Proszę przynieść piżamę, zrobimy w laboratorium analizę i będzie wiadomo co i jak.
Facet przychodzi po wyniki analizy:
- I co wyszło panie doktorze?
- Wszystkie analizy potwierdzają, że na pańskiej piżamie jest ludzka ślina.
- Ale panie doktorze co to się dzieje, jak na to można poradzić?
- Mocny ma pan sen?
- Śpię jak zabity panie doktorze.
- To proszę wieczorem wypić trzy mocne kawy i udawać,że pan śpi.
Facet wieczorem wypił kawy, położył się,zamknął oczy i udaje że śpi. Nad ranem widzi przez przymknięte powieki jak żona siada na łóżku ze "świerszczykiem" i przeglądając go mamrocze:
- O!! To jest dopiero ch**!!! - i nachylając się nad mężem - A nie to co ten twój, tfu, tfu!!!

Dzwoni telefon. Mała...

Dzwoni telefon. Mała dziewczynka odbiera:
- Halo?
- Cześć kochanie, jest mamusia?
- Jest
- A co robi?
- Jest z jakimś facetem w sypialni
- To powiedz jej, że ja wcześniej wyszedłem z pracy i już wracam.
Dziewczynka odeszła od telefonu, powtórzyła wszystko mamie i wróciła do telefonu:
- Powiedziałam
- I co mama zrobiła?
- Najpierw ten facet z którym była przestraszył się i wyleciał za okno. Potem mama krzyknęła "kochanie zaczekaj" i też wyleciała przez okno i wpadła plackiem do pustego basenu
- Basenu? A czy to numer 555-333-22?

Przychodzi Jaś do szkoły...

Przychodzi Jaś do szkoły wchodzi do klasy i trzaska drzwiami. Zdenerwowana pani mówi:
- Jasiu cofnij się i wejdź tak jak wchodzi twój tata!
Jasiu wychodzi i wchodzi ponownie wali w drzwi, kopie w nie butem i mówi.
- I co suki niespodziewaliście się mnie.

Na zakończenie roku szkolnego...

Na zakończenie roku szkolnego dyrektorka zwraca się do uczniów:
- Życzę wam przyjemnych wakacji, dużo radości i żebyście we wrześniu wrócili do szkoły mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.

Na zajęciach z balistyki...

Na zajęciach z balistyki major oblicza wartość sinusa kąta nachylenia działa, otrzymując 2.5.
Zaintrygowany szeregowy protestuje.
Major po krótkim namyśle odpowiada:
- Sinus kąta w warunkach bojowych osiąga wyższe wartości!

Były sobie dwie siostry....

Były sobie dwie siostry. Starsza w końcowej fazie ciąży i młodsza, która coś podejrzewała w tym kierunku. Wstydziła się jednak kupić test ciążowy i poprosiła starszą, aby poszła za nią do apteki. Starsza tak zrobiła, idzie i prosi aptekarza o test. Aptekarz patrzy na nią i mówi:
- Pani co, wciąż się pani łudzi?

Czy to nie dziwne, że...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.