psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Idzie morderca i blondynka...

Idzie morderca i blondynka przez las. Nagle blondynka mówi:
-Boję się!
Na to morderca:
- A co ja mam powiedzieć, skoro będę potem sam wracał przez las?

Szkoła, to jakiś związek...

Szkoła, to jakiś związek terrorystyczny. Ilu nauczycieli powiedziało do was:
- Nie rozmawiaj, bo cie rozsadzę

Babka przychodzi do apteki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do Urzędu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Telefon z posterunku...

Telefon z posterunku policji w Londynie do polskiego konsulatu:
- Jakiś Polak bez dokumentów śpi na ławce w parku!
- Trzeźwy?
- Nie, obok stoi butelka...
- Pusta?
- Do połowy pełna!
- ...to nie jest Polak!

Narzeczona mojego brata...

Narzeczona mojego brata [blondynka] wybrała się ze swoim kotem do weterynarza. Ten zaczyna zakładać kotu coś w rodzaju książeczki zdrowia i pyta się jej:
- Imię kota?
- Kacka.
- Pani nazwisko?
- Kowalska.
- Kod pocztowy?
- Nie, zwykły, dachowiec...
Podobno weterynarz umarł ze śmiechu na stole...

Dwóch kolesi idzie sobie...

Dwóch kolesi idzie sobie chodnikiem, aż tu nagle patrzą i widzą kurczowo trzymającą się za parapet okna na 10 piętrze kobietę i mężczyznę walącego wałkiem w jej palce. Jeden z przechodniów nie wytrzymuje i woła:
- Panie, niech pan zostawi te kobietę w spokoju! Co ona takiego panu zrobiła?
- Ale to moja teściowa - woła facet.
- Patrzcie, jak się cholera uczepiła!

Plama z czerwonego wina?...

Plama z czerwonego wina? Nie przejmuj się! Oto co musisz zrobić.
1. Weź dwie butelki białego wina.
2. Wypij je szybko a będziesz miał(a) w d*pie jakieś plamy.

Facet ogląda pornusa...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W ZOO przed klatką z...

W ZOO przed klatką z małpami zatrzymuje się szkolna wycieczka. W pewnym momencie para małp zaczyna się kochać. Nauczycielka nie może odciągnąć dzieci od klatki, więc idzie po dozorcę i mówi:
- Niech pan coś zrobi. Przecież nie wypada, żeby dzieci przyglądały się temu. Może da pan małpom herbatnika?
- A pani dla herbatnika przerwałaby w takim momencie?