psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Dwie blondynki wybrały...

Dwie blondynki wybrały się po prezent dla koleżanki.
Weszły do księgarni i pierwsza powiedziała:
- A może kupimy jej książkę?
A druga na to:
- Nie no, książkę to ona już ma.

Przychodzi baba do ginekologa....

Przychodzi baba do ginekologa.
- Coś pani dolega?
- A tak sobie zaszłam...

odczas przerwy na szamę,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Najweselszy człowiek...

Najweselszy człowiek na świecie?
- Ksiądz - śpiewa na pogrzebie.

Pani się pyta Jasia z...

Pani się pyta Jasia z czego się tak śmiejesz?!
Nie,nic tylko coś pani spadło i leży na ziemi
Kobieta spostrzega że to jej stanik i wybiega zarumieniona z klasy
A Jasio krzyczy za nią niezła byłaś ;)!

Stara wdowa i wdowiec...

Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: "Tak". Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam "tak", ale zapomniałam komu...

Pani w szkole pyta dzieci...

Pani w szkole pyta dzieci gdzie pracują ich ojcowie. Marek odpowiada, że tata jest lekarzem. Tata Henia jest strażakiem, a Mariusza kolejarzem. Dzieci wyrywają się do odpowiedzi, tylko Jasio milczy. Pani nalega:
- Jasiu, no powiedz gdzie pracuje tata! Nie ma sie czego wstydzić.
Jaś w końcu, czerwony na twarzy, mówi:
- Mój tata, proszę pani, tańczy nago przy rurze w klubie dla pedałów.
Pani jest oczywiście w szoku, ale chwali Jasia za szczerość i odwagę, pozwala wrócić do ławki. Jaś siada i mówi do kolegi:
- No a co miałem k***a zrobić? Przyznać sie, że jest posłem Samoobrony?!

Jasio mówi do mamy: ...

Jasio mówi do mamy:
- Lampki się palą.
Mama:
- Lampki się świecą a nie palą.
Po kilku minutach przychodzi znowu i mówi:
- Firanka też się świeci.

Stoi blondynka przy automacie...

Stoi blondynka przy automacie z napojami. Po godzinie robi się za nią kolejka. Facet, który za nią stoi, mówi:
- Może się pani pospieszyć -
a blondynka na to:
- Jak wygrywam, to nigdy nie przestaję!

Gdyby Kopciuszek powstawał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.