psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Mąż do żony:...

Mąż do żony:
- Ty jesteś taką PIERDOŁĄ że gdybyś startowała w zawodach na NAJwiększą pierdołę zajeła byś 2 miejssce !!
- A czemu nie pierwsze? - Pyta żona
- Bo taka z ciebie pierdoła !

Przychodzi kobieta do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- tata, idź mi zrobić...

- tata, idź mi zrobić śniadanie...
- a "proszę" to gdzie?
- w kuchni

Z głodem nie ma negocjacji ;]

- Kto to jest prawnik? ...

- Kto to jest prawnik?
- Człowiek, który wśród uczciwych ludzi zginąłby z głodu

Dyrygent chóru wybrał...

Dyrygent chóru wybrał sześcioletniego chłopca z prześliczną twarzyczką na jedną z początkowych scen przedstawienia.
- Wszystko co musisz zrobić - mówi do chłopca - to wyjść na scenę, po tym jak chór zaśpiewa "...i anioł zapalił świece" i zapalisz wszystkie świece.
- Potrafię! Zrobię to! - mały chłopiec był podekscytowany, że został wybrany. Próby odbyły się pomyślnie. W końcu nadszedł dzień przedstawienia. Chór był świetnie przygotowany, scena pięknie udekorowana, z tuzinem niezapalonych świec czekających na moment, kiedy mały aniołek wykona swą rolę.
Dyrygent nakazał rozpocząć, orkiestra zaczęła grać, chór zaśpiewał pierwsze strofy, kończąc oczekiwanym "...i anioł zapalił świece". Wszyscy spojrzeli w boczne wejście na scenę. Nie ma małego chłopca.
Dyrygent rozpoczął jeszcze raz, wskazując głośniejszą linię dla chóru, który zaśpiewał znów "...i anioł zapalił świece", po czym wszyscy znów spojrzeli w bok. Chłopca nie było.
Dyrygent zaczął się pocić, poruszając się gwałtownie. Chór zagrzmiał linią - od dźwięku zafalowały kurtyny - " I ANIOŁ ZAPALIŁ ŚWIECE! ".
I wtedy w ciszy, która nastąpiła, wszyscy usłyszeli czysty, dziecięcy sopran, śpiewający słodko: " ... i kot nasikał na zapałki".

- Dziś kaszle pani o...

- Dziś kaszle pani o wiele lepiej niż wczoraj...
- Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza. Zdziwiony lekarz pyta :
-Cóż się stało, że pani tak długo u mnie nie było ?
- Byłam chora - odpowiada baba.

Moja żona mówi, że mam...

Moja żona mówi, że mam dwie wady:
1. Że jej nie słucham
2. I coś tam jeszcze mówiła...

- Straszliwie się wkopałem...

- Straszliwie się wkopałem tym małżeństwem! Wyobraź sobie: moja żona nigdy nie wie, czego chce, ale zawsze potrafi to przeprowadzić.

- Gdzie byłeś tak długo?...

- Gdzie byłeś tak długo?
- W komisariacie. Zatrzymali mnie, za wolno jechałem.
- Od kiedy to zatrzymują za wolną jazdę?
- Radiowóz mnie dogonił...