#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Do domu wraca mąż i nie...

Do domu wraca mąż i nie dość, że po północy to jeszcze mocno "napoczęty"
- Halina, dawaj miskę będę rzygał!
- Józek, nie rozrabiaj, idź spać!
- Halina, dawaj miskę będę rzygał!
- Józek, do spania!
- Dawaj miskę, bo źle będzie...
Żona zdesperowana biegnie po miskę bo widzi że już już naprawdę jest źle
- Halina STOP! Zmiana planów, zesrałem się...

Noc....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

SENS PIOSENKI...

SENS PIOSENKI

W odcinku "Jak to leciało?" uczestniczka w kategorii "O kochaniu" trafiła na dwóch celebrytów polskiej piosenki, a mianowicie Rubika I Andrzejewiczkę.
Wybrała Rubika i chyba nie muszę wspominać, którą piosenkę...
[L]eszczu chyba nieświadomie, posumował sens tej piosenki:
[L] - To Ty zaśpiewaj, a my zrobimy to o co w tej piosence chodzi...
I zaczął klaskać...

Przychodzi dziadek do...

Przychodzi dziadek do lekarza:
- Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
- A jak się to objawia?
- Żebym to ja jeszcze pamiętał?

Jak można jednym zdaniem...

Jak można jednym zdaniem opisać wymianę gospodarczą Polski i ZSRR?
- Oni od nas biorą statki, a my im za to dajemy węgiel.

Nauczycielka na lekcji: ...

Nauczycielka na lekcji:
- Dzieci, podajcie mi jakieś zwierzę na "sz".
Jasiu woła:
- Szczypawka!
- Dobrze, a zwierzę na "d"?
Jasiu znowu:
- Druga szczypawka!
- W prządku, a jakieś na "cz"
Jasiu:
- Czyżby jeszcze jedna szczypawka?

Mąż: Może wypróbujemy...

Mąż: Może wypróbujemy dziś wieczorem odwrotną pozycję?
Żona: Z przyjemnością.. Ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę pierdzieć.

Dwie koleżanki przy kawie:...

Dwie koleżanki przy kawie:
- Ty wiesz, mój mąż strasznie się już postarzał...
- Czemu tak mówisz?
- Widzisz, wczoraj poszliśmy na piwo do pubu. Wyobraź sobie, że najpierw przejrzał menu, jakie piwo podają w pubie, a dopiero potem spojrzał na nogi kelnerki...

Młoda kobieta w wąskiej...

Młoda kobieta w wąskiej mini spódniczce chce wsiąść do autobusu. Nie może podnieść nogi, aby postawić ją na stopniu, więc sięga ręką do tyłu, aby rozpiąć guziczek z tyłu spódniczki. Jeden, drugi, trzeci... Zrobiła się za nią kolejka. W końcu stojący za nią mążczyzna chwycił ją za pupę i podsadził na stopień.
- Świnia! - krzyczy kobieta.
- Ja świnia?! A kto przed chwilą rozpiął mi wszystkie guziki w rozporku?

Policjant przesłuchuje...

Policjant przesłuchuje świętego Mikołaja:
- Panie Mikołaju, dlaczego tak pan krzyczy i płacze?
- Jakiś złodziej ukradł mój worek.
- Z premedytacją?
- Nie, z prezentami!