psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Mąż miał wyjechać na...

Mąż miał wyjechać na delegacje i poprosił kumpla, żeby przypilnował troche jego żony. Po paru dniach nieobecności męża, kolega dzwoni do niego i mówi:
- Słuchaj stary coś jest nie tak, twoja żona jeździ super samochodem, chodzi w super futrze i pachnie paryskimi perfumami...
- Czekaj, ja zaraz przyjeżdżam...
Mąż wpada do domu i mówi do żony leżącej w łóżku z innym facetem:
- To on ci kupił ten samochód?!
- Tak, ale Wiesiek posłuchaj!
- To on ci kupił te futra!?
- Ale Wiesiek!
- To go przykryj bo nam się przeziębi!

Przychodzi żaba do lekarza...

Przychodzi żaba do lekarza z workiem na śmieci na głowie.
Lekarz się jej pyta:
- Co pani dolega?
- Cicho to napad...

Gościu wchodzi do klubu,...

Gościu wchodzi do klubu, widzi przy barze kumpla.
- Cześć! Czekasz na kogoś?
- Tak, na dziewczynę. Potem idziemy się ostro ruch*ć.
- Łooo! Fajnie masz. Długo czekasz?
- Czy ja wiem, jakieś trzy "spierd*laj", dwa "poj***ło cię?" i jedno "spójrz w lustro, frajerze!"...

- Z Jolką już nie chodzisz?...

- Z Jolką już nie chodzisz?
- Nie, dobijał mnie jej śmiech!
- ??? Na imprezach zawsze śmiała się normalnie?
- No tak, ale ja tam nigdy się nie rozbierałem...

Idzie żaba przez tory....

Idzie żaba przez tory.
Druga żaba mówi do niej:
- Zejdź z torów bo będziesz miała skrzywioną minę.
Przejechał pociąg.
Żaba leży jak placek.
- A nie mówiłem, że będzie miała skrzywioną minę.

Jasio przychodzi do domu...

Jasio przychodzi do domu płacząc i mówiąc:
- Mamo koledzy w szkole się ze mnie śmieją, że jestem gruby.
- To nie prawda a teraz idź do wanny bo zupa stygnie.

Do zakonu, w którym były...

Do zakonu, w którym były 4 siostry i 1 ksiądz, przywieźli piękny posąg mężczyzny z całkiem sporym i przykuwającym wzrok sióstr przyrodzeniem. Ksiądz widząc że siostry bardzo chciały "podziwiać" ten posąg z bliska, zakazał siostrom dotykania go. Nastaje noc. Pierwsza z sióstr podchodzi po posągu i dotyka leciutko paluszkiem przyrodzenia. Zaraz po niej przychodzi druga siostra i śmiało bierze przyrodzenie w całą dłoń. Nastaje ranek. Ksiądz mówi:
- Widziałem co robiłyście w nocy. Zakazałem dotykać wam tego posągu! (zwraca się do pierwszej siostry) Co robiłaś z tym posągiem?
- Ja tylko lekko dotykałam paluszkiem.
- Dobrze więc zamocz paluszek w wodzie święconej i wszystko będzie dobrze. (zwraca się do drugiej) A ty co robiłaś?
- Ja wzięłam go w rękę.
- Dobrze więc zamocz rękę w wodzie święconej i wszystko będzie dobrze.
- (wychyla się czwarta siostra) To jeżeli trzecia tam włoży dupe to ja tego nie wypije!

Stoją na przystanku autobusowy...

Stoją na przystanku autobusowym babcia i harcerz. Babulka kicha i kicha. Harcerz mówi:
- Babciu, na zdrowie!
Babcia:
- Dziękuje, ale chyba nie na zdrowie, synuś, ja po prostu tabaczkę wącham.
Harcerz w odpowiedzi:
- Tak ogólnie to s*am na to, ale harcerz powinien być uprzejmy!

- Tata, kto to jest ta...

- Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
- To jest, synku, Dziewica Orleańska.
- A dlaczego Orleańska?
- Bo z Orleanu...
- A dlaczego Dziewica?
- Bo z marmuru...

Jak poznasz, że zaraziłaś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.