#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Policjant przesłuchuje...

Policjant przesłuchuje podejrzanego:
-Dlaczego nie wzywał pan pomocy, kiedy bandyta zabierał panu zegarek?
-Bałem się otworzyć usta. Mam złote zęby!

Dlaczego Małysz ma kolczyk?...

Dlaczego Małysz ma kolczyk?
- Bo złapali go ornitolodzy.

W tańcu facet zwraca...

W tańcu facet zwraca się do partnerki:
- Widzi pani tego starego bałwana, który tańczy z tą farbowaną blondyną? To mój szef. Nie znam większego kretyna.
- A czy pan mnie zna?
- Nie.
- Jestem żoną pańskiego szefa.
- A czy pani mnie zna?
- Nie.
- No to chwała Bogu!

Pewien wiejski chłopak...

Pewien wiejski chłopak był tak małomówny, że jego dziewczyna po pięciu latach zalotów, doszła do wniosku, że nigdy Jej się nie oświadczy i że będzie musiała wziąć inicjatywę w swoje ręce.
Pewnego dnia, kiedy siedzieli sami w ogrodzie powiedziała do Niego:
- John, pobierzemy się? Pobierzemy się John?
- Tak.
Znowu długa cisza, w końcu dziewczyna powiedziała:
- Powiedz coś John, dlaczego nic nie mówisz?
- Obawiam się, że i tak za dużo powiedziałem.

Pies do psa:...

Pies do psa:
- ... i wiesz, szczekałem!
Na to drugi:
- Dziwne. Ja szczę moczem!

Prawo Niesa:...

Prawo Niesa:
Energia zużywana przez biurokrację na obronę błędu jest wprost proporcjonalna do jego wielkości.

Wsiada trędowaty do autobusu,...

Wsiada trędowaty do autobusu, kasuje bilet i siada. Chwilę później wchodzi kanar i mówi do trędowatego:
-Proszę pokazać bilet.
Trędowaty szuka i nagle mu ręka odpada i wypadła przez okno więc zaczyna szukać drugą ręką i znów mu odpadła i wyleciała przez okno po chwili odpadły mu obie nogi i wyleciały przez okno i nagle kanar mówi:
-Panie my tu gadu gadu a pan powoli przez okno ucieka.

Porucznik pyta wystraszonego...

Porucznik pyta wystraszonego rekruta:
- Kiedy się urodziłeś?
- Dwudziestego porucznika, panie październiku.

Przychodzi Niemiec do...

Przychodzi Niemiec do tawerny i mówi:
- Guten morgen!
- Cooo!? - mówi pijany marynarz. - Chcesz butem w mordę? A masz!
Niemiec wstaje rozciera nos i mówi:
- Was is das?!
- Cooo! Chcesz jeszcze raz?!

Faceta przygotowują w...

Faceta przygotowują w szpitalu do operacji. Już leży na stole operacyjnym, podchodzi do niego anestezjolog który za chwilę ma go uśpić i pyta:
- A pan to u nas jest prywatnie, za swoje pieniążki czy z kasy chorych?
- Z kasy chorych.
- To w takim razie " A, a, a, kotki dwa..."