psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Czteroletni Jaś płakał,...

Czteroletni Jaś płakał, bo kot podrapał go pod nosem.
- Nic takiego się nie stało, czemu tak rozpaczasz? - pyta mama.
- Jak to nic?! - oburzył się Jaś. - On mnie podrapał tam, gdzie miałem mieć wąsy.

Czy wiesz jakie zwierzątko...

Czy wiesz jakie zwierzątko jest najsmutniejsze na
świecie???

Meżczyzna,bo:

ma piersi bez mleka,
ptaszka bez skrzydeł,
jajka bez skorupek
no i worek bez pieniędzy,

80%kobiet juz nie wychodzi za mąż,bo dla 60
gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu.

Do komisariatu wpada...

Do komisariatu wpada zdenerwowany mężczyzna i krzyczy:
- Zamknijcie mnie, rzuciłem w żonę żelazkiem!
- I co zabił ją pan? - pyta policjant
- Nie, ale ona zaraz tu będzie!

Na planie filmu: ...

Na planie filmu:
- Ty, ty i ty - mówi reżyser.
- I jeszcze ja i jeszcze ja - woła Jasiu.
- Dobra. I jeszcze Ty, wynocha z planu!

- Babciu, opowiedz mi bajkę!...

- Babciu, opowiedz mi bajkę!
- W pewnym państwie była ogromna góra. Pośrodku tej góry ziała ogromna nora. A w norze tej był duży kryształowy pokój z dużym kryształowym łóżkiem pośrodku. I spała na tym łóżku zaczarowanym snem przepiękna księżniczka. I, by odczarować ją, powinien przybyć przepiękny książę i pocałować ją w usta...
Babcia milknie.
- No, no i jak, odczarowali ją?!
- Coś ty, wnusiu! Dożyła do siedemdziesiątki, ośmioro urodziła - a i tak się nie obudziła...

Spotyka się dwóch kumpli...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż wieczorem po pracy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Telefon do przychodni....

Telefon do przychodni. W słuchawce przerażony głos gościa:
- Panie doktorze!!! Niech Pan ratuje moją żonę. Strasznie ją głowa boli ..... i do tego ta ... no ..... temperatura!!!
- A wysoka????
- Metr sześćdziesiąt dziewięć.

MARILYN...

MARILYN

Rzecz miała miejsce w czasie wyjazdu sylwestrowego, trwającego 5 dni. Pierwsza nocka, towarzystwo lekko podchmielone, zaczynają się już tańce i śpiewy, zapasy sylwestrowe topnieją, a tu jeszcze 3 noce do właściwej imprezy. Nagle pada hasło „Pidżama Party”. Wszyscy lecą się przebrać w stroje nocne. Spotykamy się znowu razem i brakuje tylko kolegi Dawida, który nota bene spożył najwięcej procentów. Tutaj krótka charakterystyka, kolega koło 1.90 m wzrostu, ze 100 kilo żywej wagi kudłaty i owłosiony jak Yeti. Już chcieliśmy iść zobaczyć, czy gdzieś po drodze nie zasnął, gdy nagle wtacza się do pokoju Dawidek, nagi całkowicie. Wszyscy szczęki na podłogę. Ktoś mówi:
- Miały być stroje nocne.
Na co Dawidek, lekko bełkocząc odpowiada:
- Ale ja śpię tylko otulony kroplą Chanel numer 5.
Do dziś wołamy na niego Marilyn.

Dlaczego mydło Fa?...

Dlaczego mydło Fa?
- Bo from Auschwitz.