psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Kapitan stojący na mostku...

Kapitan stojący na mostku kapitańskim dostrzega nieprzyjacielską torpedę zmierzającą w kierunku statku i przywołuje bosmana.
- Idź do marynarzy i powiedz im, że za chwilę statek wyleci w powietrze. Tylko zrób to tak, żeby nie wywołać paniki.
Bosman schodzi pod pokład statku i woła do marynarzy grających akurat w karty:
- Chłopaki! Za chwilę uderzę pięścią w stół i nasz statek rozpryśnie się w drzazgi.
Marynarze wybuchają śmiechem.
Bosman podwija rękaw i z całej siły wali pięścią w stół.
W tej samej chwili statek rozlatuje się na dwie części i zaczyna tonąć.
Po kilku minutach wśród morskich fal spotykają się płynący na kołach ratunkowych: kapitan i bosman.
Kapitan zdziwiony:
- Nic nie rozumiem, przecież torpeda przeszła obok.

Dzwoni facet do lekarza:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzą dwa penisy na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Uprawiałem seks z jedną...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje podejrzane auto.
- Dokumenty proszę!
Kierowca podaje dokumenty, policjant je przegląda i pyta:
- Broń jest?
- Jest. Oto automat Kałasznikowa i dwie paczki nabojów – odpowiada spokojnie kierowca.
Policjant trochę się zdziwił, ale pyta dalej:
- A narkotyki?
- Tak, Tu jest 10 kg heroiny na sprzedaż, a ta amfa to dla mnie…
Jeszcze bardziej zdziwiony policjant pyta dalej:
- A w bagażniku co jest?
- W bagażniku jest trup. Trup policjanta. Jest tam miejsce jeszcze na jednego.
- No… no… to szerokiej drogi, kierowco!

Niedźwiedź wpadł do dziury...

Niedźwiedź wpadł do dziury i powybijał sobie wszystkie zęby. Wieczorem szedł leśniczy. Leśniczy świeci tam latarką do tej dziury i się pyta:
- Kto tam?
A niedźwiedź odpowiada:
- NIEŚWIEĆ!

Kat do skazanego:...

Kat do skazanego:
- Jakie jest pańskie ostatnie życzenie?
- Chciałbym się napić szampana, ale pod jednym warunkiem, wybiorę sobie rocznik.
- Zgoda. Jaki to ma być rocznik?
- 2030.

Rozmowa w barze: ...

Rozmowa w barze:
- Słyszałeś, Zdzisiek stracił swoje stanowisko..
- Tak, tak.. W życiu coraz częściej spotyka sie osły, ktore nie dorosły do swojego żłobu.

Zając przybył do baru...

Zając przybył do baru i mówi:

-Ta osoba która ukradła i nie odda mi roweru gorzko pożałuje. Zrobię to co w takich momentach robił mój wujo. Po chwili rower stoi pod barem. Zając już jedną nogą po za barem, nagle odzywa się głos:

-Zając a co ten twój wujo robi w takich sytuacjach?

-No jak to co? Idzie na pieszo

• Jak dorosnę, to chciałbym...

• Jak dorosnę, to chciałbym zostać Rolls - Royce'm.