psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

- Wiolka! Jest u ciebie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rzucałeś palenie - nie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Puszcza Piska. Wybrał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotyka się dwóch facetów. ...

Spotyka się dwóch facetów.
Jeden ma podbite oko.
Drugi pyta go:
- Co się stało? Kto cię tak urządził?
- A wiesz, głupia historia, żona przywaliła mi mrożonym kurczakiem.
- Jak to mrożonym kurczakiem?
- No schylała się do lodówki po kurczaka, a ja wtedy za jej pupcię, tego no i przywaliła.
- A ona nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w markecie.

- Dokąd tak rankiem?...

- Dokąd tak rankiem?
- Do domu. Gosposia poszła... Żona sama w domu. A Ty dokąd?
- Też do domu. Żona poszła, gosposia sama w domu!

Czy naprawde palenie...

Czy naprawde palenie papierosów sprawia panu taką przyjemność? - pyta lekarz pacjenta.
-Ogromną! Jak tylko zapalę, moja teściowa wychodzi z pokoju!

Praca w biurze jest jak...

Praca w biurze jest jak seks: staram się przez 2 minuty, potem jestem znudzony, kończę szczęśliwy i wracam do domu.

Lekcja języka polskiego....

Lekcja języka polskiego. Gramatyka.
Pani prosi dzieci, żeby wyjęły kartki i wymyśliły słowo składające się z czterech sylab, które im się kojarzy z czymś przyjemnym i niepowtarzalnym.
Zapanowała cisza, pełne skupienie, jedni zaczęli obgryzać długopisy, a inni przeliczając na palcach, coś sobie mruczeli pod nosem i ruchem głowy negowali wymyślone słowo.
Po kwadransie pada hasło:
- Kończymy i odkładamy długopisy!
Dzieci posłusznie wykonały polecenie i wyprostowały się na siedzeniach.
- Które z was chce zacząć?
Marzenka podniosła palce.
- Proszę, przeczytaj!
- Ponieważ moi dziadkowie mają od lat szklarnie, wymyśliłam słowo:
- "O-grod-nic-two", a dlatego kojarzy mi się z czymś przyjemnym, bo kiedy na różnych grządkach zakwitają kwiaty, to ich zapach oraz piękne kolory sprawiają, że długo nie można oderwać oczu.
- Bardzo ładnie!... Kto następny?
Tym razem Kamil powoli podniósł rękę.
- Słuchamy!
- Ponieważ mój starszy brat lubi latać i ja kiedyś z nim byłem, to dlatego wymyśliłem słowo - "pa-ra-lot-nia". Uważam, że nie ma nic piękniejszego jak widok z góry na ziemię. Chociaż się bałem, nigdy tego nie zapomnę.
- Interesujące!... Bardzo ładnie!... Kto teraz?
Ręka Jasia powędrowała w górę.
- Pochwal się Jasiu swoim słowem, proszę!
- Ani moi dziadkowie nie robią nic szczególnego, ani mój starszy brat też się nie wyróżnia, jednak dla mnie jest jedna rzecz, która sprawia mi największą przyjemność. Ten widok, ten zapach, ta radość!
- Jakie jest to twoje magiczne słowo Jasiu?
- "Mas-tur-ba-cja".

- Kochanie, przecież...

- Kochanie, przecież prosiłem, żebyś uprasowała mój garnitur!
- No przecież uprasowałam!
- Nie chrzań, sto złotych jak było w wewnętrznej kieszeni, tak i jest.

Jak powstaje pomnik?...

Jak powstaje pomnik?
1 - Mały model.
2 - Odlew.
3 - Obróbka dłutem.
4 - Gładzenie.
5 - Odsłonięcie.
6 - Przemówienie.
7 - Kolacja.
Jak powstaje człowiek?
- W odwrotnej kolejności.