psy
emu
#it
hit
fut
syn
lek

Na drzewie wiszą 3 nietoperze:...

Na drzewie wiszą 3 nietoperze: Duży , średni i mały.
-Głodny jestem - mówi duży nietoper i poleciał. Wraca po chwili z zakrwawioną gębą.
-Gdzie byłeś? - pyta reszta nietoperów.
-Widzicie tę miasto? - pyta DUŻy - Wszyscy nie żyją wyssałem z nich krew.
Po chwili Średni mówi:
-Chcę mi się jeść - i poleciał.
Po chwili wraca z zakrwawioną gębą.
-Gdzie byłeś? - pyta reszta nietoprów.
-Widzicie te miasteczko?? - pyta Średni - Wszyscy nie żyją, zjadłem ich.
-Głodny jestem , zaraz będę - mówi Mały.
Wraca po minucie z zakrwawioną gębą.
-Gdzie byłeś?? - pyta reszta nietoperów.
Widzicie to drzewo ?? - pyta Mały
Nietopery przytakują
-A ja go nie widziałem.

- Słucham?... Tak......

- Słucham?... Tak... Rozumiem. Tak... Oczywiście... Dokładnie tak... Jasne, oczywiście. Tak, rozumiem... Do widzenia.
- Kto to był?
- Szef dzwonił.
- Czego chciał?
- Nie wiem.

W ramach lekcji biologii...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KULINARNI KRYTYCY...

KULINARNI KRYTYCY

Koleżanka ponoć kilka dni temu do knajpki na obiad się udała. Siedzą z kumplem i słyszą krótki dialog przy sąsiednim stoliku:
- Jakieś lepsze jedzenie dzisiaj. Ktoś im chyba zwrócił uwagę.
- Albo po prostu zwrócił!

Pani w szkole zarządziła...

Pani w szkole zarządziła zabawę w zagadki. Pierwsza zgłasza się Małgosia:
- Co to jest: je trawę, daje mleko, a w środku ma literkę "r"?
- To krowa Małgosiu, ale podoba mi się tok Twojego rozumowania.
Następny jest Jaś:
- Co to jest: długie, często się napręża, a w środku ma literkę "u"?
Pani się zarumieniła:
- Jasiu! Natychmiast wyjdź z klasy!
Jaś posłusznie wstaje, wychodzi. W drzwiach zatrzymuje się i rzuca:
- To jest łuk, proszę Pani, ale podoba mi się tok Pani rozumowania.

Mężczyznę od dziecka...

Mężczyznę od dziecka odróżnia przede wszystkim to, że musi się golić.

Pewnego dnia bardzo tępa...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego blondynka siedzi...

Dlaczego blondynka siedzi w kącie jak jest zimno ?
Bo tam jest 90 stopni.

Znowu nasze cudowne dziecko...

Znowu nasze cudowne dziecko zaglądało mi do portfela.
-Dlaczego myślisz,że to Zygmuś?-pyta żona-Być może to ja wzięłam.
-To niemożliwe.W portfelu jeszcze coś zostało.

Do spowiedzi przychodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.