psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Działacz KPZR tłumaczy...

Działacz KPZR tłumaczy słuchaczom, jak szybko zmieniać się będzie na lepsze życie w ZSRR:
- Za dwa lata każdy będzie mógł kupić sobie rower, za trzy lata motocykl, a za cztery lata każdego będzie stać na kupienie samochodu, a za pięć lat każdy będzie miał swój helikopter!
Ktoś z sali wstaje i pyta:
- Rozumiem rower, motocykl, samochód... Ale po co każdemu helikopter?
- A jak dowiecie się, że na przykład w Odessie można kupić zapałki, a w Kijowie papierosy? Wsiadacie wtedy we własny helikopter i za chwilę jesteście na miejscu!

- Zenuś, jak ty to robisz,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po śmierci złe kobiety...

Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. Wykorzystuje się je tam jako nagrody dla dobrych facetów.

Telefon do zespołu reanimacyjn...

Telefon do zespołu reanimacyjnego:
- Czy Jan Kowalski jeszcze żyje?
- Jeszcze nie...

Wchodzi stonoga do zakładu...

Wchodzi stonoga do zakładu szewskiego. Szewc odwrócił do niej głowę, chwilę sie przyjrzał i mówi : "Nawet mnie nie wkur...aj"

Rozmawiają dwie psiapsiuły...

Rozmawiają dwie psiapsiuły przy kawie i nagle jedna mówi:
- Wiesz, razem z mężem wynaleźliśmy wspaniały środek antykoncepcyjny... 100% skuteczności!
- No co ty? No mów jaki?!
- Przed każdym pójściem do łóżka, spędzamy wieczór z naszymi dziećmi..

PONURY OCHRONIARZ......

PONURY OCHRONIARZ...

Swego czasu imprezowaliśmy w warszawskim hotelu MDM, i wracając z restauracji do pokoju hotelowego, w pijackim widzie władowaliśmy się do windy w 9 czy 10 luda. Klient nasz pan ale winda oczywiście po naszych harcach odmówiła posłuszeństwa w połowie drogi. No ubaw po pachy mieliśmy (tak, wiem, na trzeźwo by nas nie bawiło), do momentu, gdy stwierdziliśmy, że zaczyna nieco brakować tlenu, oddychanie staje się problemem, a co wrażliwsze koleżanki (nie ja) zaczynają panikować
Nawet nie tak nam przeszkadzała wizja uduszenia w windzie, jak te piszczące laski, toteż wezwaliśmy sobie dzwonkiem windowym ochronę hotelową. Ta przybyła w okamgnieniu (widać wieczór mieli nudny) i po wysłuchaniu płaczów dziewczyn, że "zaraz się uduszą", zaczęła długą, acz bezowocną debatę nad sposobami wyciągnięcia nas z pułapki, przeplataną śmichami-chichami z nas - niewątpliwie przygłupów.
Po jakichś 20 minutach ustalili, że jeden pójdzie po narzędzia. OK.
Czas najwyższy bo i duszno i słuchanie ich wywodów przez drzwi nam się cokolwiek znudziło, a alkohol zaczął z naszych pustych łbów parować
Powraca rzeczony ochroniarz po kilku minutach (a oczy u niego jakieś chytre - zapewne), przerażone panny z nadzieją nasłuchują wieści - i słyszą taki oto dialog:
Ochroniarz 1:
- No i co, masz te narzędzia?
Ochroniarz 2:
- Eeee... nie. Ale przyniosłem czarne worki

- Jest pan żonaty ?...

- Jest pan żonaty ?
- Pośrednio.
- Co to znaczy?
- Mój brat jest żonaty. Wyjechał do Irlandii i teraz w zastępstwie jego żona na mnie krzyczy...

Przypałętał się do nas...

Przypałętał się do nas czarny kundel. Drogą demokratycznego losowania zyskał imię Murzyn. Wczoraj ktoś dzwoni do drzwi. Brat: Te, otwórz! Ja: Zara, tylko zamknij murzyna w piwnicy bo ludzie idą. Mina sołtysa, który chodził z petycją bezcenna. YAFUD

- Kto tam tak się drze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.