#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- No i mówię mu: "To...

- No i mówię mu: "To może w takiej sytuacji, Zenek, w ogóle się rozstańmy, co?"
- A co on na to?
- A on na to, kretyn: "No dobra, to rozstańmy się!"
- To debil!

Skacowany facet budzi...

Skacowany facet budzi się w wyrku, siada, rozgląda... Obok niego na łóżku leży jakaś kobieta. Przygląda się jej, przygląda... i kompletnie nic z poprzedniego wieczoru nie pamięta. Zagaduje:
- My się chyba znamy...?
Ona do niego:
- No myślę... W końcu jesteśmy już 15 lat po ślubie...

Miałam wypadek samochodowy,...

Miałam wypadek samochodowy, po którym trafiłam do szpitala z 3 złamanymi żebrami. Czułam się całkiem nieźle i stwierdziłam, że w gruncie rzeczy miałam sporo szczęścia. Myślałam tak dopóki, chyba ze stresu, nie dostałam rozwolnienia. Każda wizyta w toalecie jest dla mnie jak najgorsza tortura. YAFUD

Późno w nocy mąż Francuz...

Późno w nocy mąż Francuz dobiera się do żony Francuzki:
- Nie teraz Jean, jestem taka zmęczona. Zostaw w szklance, rano wypije.

Brunetka telefonuje do...

Brunetka telefonuje do przyjaciółki-blondynki i zwierza się:
- Wiesz? My ze Stefanem kochamy się!
- To nie mogłaś zadzwonić, gdy już skończycie?

Ksiądz odprawia mszę....

Ksiądz odprawia mszę. Podchodzi do niego wzburzony kościelny i szeptem oznajmia:
- Proszę księdza, tam w zakrystii wikariusz z kolegami pije i gra w pokera!
- No co za chamstwo, mówiłem mu przecież, że kończę dopiero o dziewiętnastej!

Dwie blondynki oglądają...

Dwie blondynki oglądają wiadomości o 21.00: na dachu wieżowca samobójca szykuje się do skoku.
- Założę się o 20 zł, że nie skoczy - mówi jedna.
Na to druga:
- Zgoda, ja jestem pewna, że skoczy.
Mężczyzna skacze. Pierwsza blondynka mówi:
- Wiesz, ja oszukiwałam. Oglądałam już wiadomości o 19.30 i byłam pewna, że drugi raz nie skoczy.

Czemu blondynka biega...

Czemu blondynka biega nago wokół ogródka warzywnego?
- Bo chce żeby pomidory się zaczerwieniły.

Rozmawia dwóch myśliwych....

Rozmawia dwóch myśliwych.
- Stary mam nową metodę na schwytanie lisa. Sto procent skuteczności.
- Jaką?
- Na chomika!
- Na chomika?
- No. Bierzesz chomika. Wsadzasz mu w łapki pół litra i wpuszczasz do lisiej nory.
- No i co?
- Piętnaście minut później chomik wychodzi z lisem żeby zajarać.

Przy obiedzie kilkunastoletnia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.