psy
emu
hit
syn
lek
#it
fut

Jedzie facet na ryby...

Jedzie facet na ryby o czwartej rano. Nagle zza krzaków wyskakuje gliniarz i go zatrzymuje.
- Wasze dokumenty!
Facet podał gliniarzowi papiery.
- Normalni ludzie o tej porze śpią, a pan gdzieś się wybiera. To bardzo podejrzane...spauzował znacząco gliniarz.
- Też tak myślę. Normalni ludzie o tej porze z żonami śpią, a wy tu we dwóch z kolegą w krzakach siedzicie. To bardzo podejrzane...

Przychodzi Jaś do taty...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego mężczyźni wolą...

Dlaczego mężczyźni wolą blondynki?
- Ponieważ lubią towarzystwo kobiet na swoim poziomie intelektualnym.

Mój kolega - muzyk, opowiadał...

Mój kolega - muzyk, opowiadał mi kiedyś historię o tym jak strasznego yafuda zaliczył pewien perkusista, który szukał pracy. Otóż znalazł ten perkusista ogłoszenie, w którym stało mniej więcej tyle, że "zespół weselny zatrudni bębniarza". Zadzwonił na podany numer. Tam poinformowano go, że owszem, w najbliższą sobotę trzeba zagrać na imprezie i tu podano mu dokładny adres i godzinę gdzie należy się stawić. Przy czym tajemniczy głos w słuchawce oznajmił, że żadnej próby nie będą robić, bo po pierwsze nie ma czasu, a po drugie, to przecież piosenki weselne są proste i ogólnie znane, wiec z pewnością wszyscy muzycy poradzą sobie bez problemu. W rzeczoną sobotę przyjechał tenże perkusista do lokalu, rozstawił bębny na scenie i czeka... Po chwili pojawiło się dwóch kolesi z gitarami i zaczęli kręcić się przy scenie. Po kolejnej chwili przyszedł ojciec pana młodego i mówi do jednego z tych kolesi "To ja może panu zapłacę". Wręczył mu kasę i wyszedł. Koleś jak tylko schował pieniądze do kieszeni, skinął dyskretnie na swojego kompana, obydwaj wzięli gitary... i ulotnili się. I powiedzcie mi teraz kto temu perkusiście uwierzy, że on tych dwóch pozostałych kompletnie nie zna... Biedny, pilnowany przez jakiegoś osiłka z nożem, do białego rana musiał zabawiać gości weselnych grą na perkusji i śpiewem. Za totalne free rzecz jasna. YAFUD

Żona do męża: ...

Żona do męża:
- Czy Ty czasem po cichu nie dorabiasz, sprzątając?
- Ale co Ty bredzisz?
- Znowu widziano Cię z jakąś szmatą!!!

Jolka zwierza się przyjaciółce...

Jolka zwierza się przyjaciółce, że dostała od kochanka złoty pierścionek.
Rzekła przy tym, że boi się go nosić bo jej mąż jest okropnie zazdrosny, a oprócz tego jest okropnie wielki, silny i na dodatek strasznie głupi.
Koleżanka radzi:
- Idź na spacer z psem i z nim i udawaj że znalazłaś pierścionek na ścieżce
I tak się stało. Pani Jola z mężem spaceruje w parku, wtem się schyla, podnosi coś maleńkiego.
- Kochanie, zobacz jaki śliczny pierścionek znalazłam! Nawet jest z kamyczkiem. I pasuje na mój paluszek!!!
Mąż spogląda z zazdrością:
- k***a, ty Jolka to masz zawsze szczęście... ja też wczoraj znalazłem Zaje****e bokserki w naszym łóżku..... ale były za małe

Lubieżna żona przyjmowała...

Lubieżna żona przyjmowała podczas nieobecności męża trzech kochanków na raz.
Gdy mąż niespodziewanie wcześniej wrócił z delegacji, jednego z nich ulokowała w kuchni, drugiego w łazience a trzeciego wsadziła do stojącej w korytarzu zbroi rycerskiej.
Mąż czule wita się z żoną a tu nagle z kuchni wychodzi nieznany mu mężczyzna i mówi:
- Szanowna pani, kran już nie cieknie. Należy się 200 zł
Mąż zapłacił, a tu nagle z łazienki wychodzi inny mężczyzna i mówi:
- Proszę pani, rurka już wymieniona należy się 500 zł
Mąż znowu zapłacił i idzie do drzwi odprowadzić "hydraulika".
Nagle czuje mocne uderzenia w plecy i słyszy basowy głos z głębi zbroi:
- Panie, którędy na Grunwald?

Co powstanie z połączenia...

Co powstanie z połączenia blondynki i psa husky?
Albo blondynka cholernie odporna na mróz, albo pies ciągnący najlepiej w całym zaprzęgu.

Lech Wałęsa ze zdziwieniem...

Lech Wałęsa ze zdziwieniem przyjął wiadomość, że w Meksyku można kupić Vodka Walesa - czyli wódkę marki Wałęsa.

Wałęsa jest tam postacią bardzo popularną, a jego podobizna znajduje się w Muzeum Figur Woskowych obok m.in. figur Jana Pawła II, Jasera Arafata, piłkarza Pele, Madonny i Beatlesów.

Zaszalałam i pierwszy...

Zaszalałam i pierwszy raz w życiu kupiłam sobie drogie perfumy. Wydawało mi się, że zapach jest wprost niesamowity. Wypsikałam się nic nie mówiąc mężowi, żeby zobaczyć jak zareaguje. Kiedy wszedł do pokoju zaczął niuchać i zapytał "Co tu tak jedzie bekonem?". Zdecydowanie nie takiej reakcji się spodziewałam. YAFUD