psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Przychodzi Nowy Ruski...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają dwaj koledzy:...

Rozmawiają dwaj koledzy:
- Coś takiego to mi się podoba! Leżysz wygodnie, drink w zasięgu ręki, świeci tak, że musisz oczy mrużyć i piękna kobieta bawi ci się ustami.
- Gdzie byłeś? Na wczasach?
- Nie! W gabinecie dentystycznym.

Przychodzi facet do pracy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

• Nie było drugiej wojny...

• Nie było drugiej wojny światowej. To Chuck Norris szukał swojego kapelusza.

- Proszę pani, jak się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzisiaj, pierwszy raz...

Dzisiaj, pierwszy raz od 3 lat, musiałem udać się do pracy autobusem. Cała trasa to kilkadziesiąt minut jazdy, dlatego bardzo się ucieszyłem kiedy okazało się, że są wolne miejsca. Obok mnie usiadła przemiła starsza Pani. W pewnym momencie usnęła z głową na moim ramieniu. Nie robiłem dramatu i najbardziej delikatnie jak można chciałem ją obudzić przed swoim przystankiem. Niestety nie reagowała. Okazało się, że przez 30 minut jechałem autobusem z martwą kobietą na swoim ramieniu. Brak słów!

Moja córka z dumą pokazała...

Moja córka z dumą pokazała mi dzisiaj swój "tatuażowy rękaw" składający się z liści konopi przeplatanych z postaciami z "My Little Pony". Córka ma prawie 30 lat, wciąż jest bezrobotna, wciąż mieszka z nami i chyba ostatecznie straciłam nadzieję, że uda jej się kiedykolwiek stać produktywnym członkiem społeczeństwa. YAFUD

Turystka w Paryżu zaczepia...

Turystka w Paryżu zaczepia tubylca:
- Mógłby mi pan powiedzieć, jak się dostanę do Luwru?
- Luwr tyle lat stał, madamme, to i te parę minut jeszcze poczeka. Zapraszam do mnie, o mam tu obok przytulną garsonierę - przyrządzę coś pysznego, napijemy się wina, posłuchamy muzyki, narysuję pani plan...
- O nie, nie! Według tego planu już mnie dziś dwa razy wy*upczyli!

Faceta bolaly bimbaly...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do jednego z więźniów...

Do jednego z więźniów zagląda zatroskany dyrektor.
- Martwi mnie, że nie ma pan żadnych odwiedzin. Nie ma pan krewnych albo przyjaciół?
- Mam, ale dobry pan Bóg wysłuchał moich modlitw... i wszyscy są już tu ze mną.