psy
emu
#it
lek
hit
fut
syn

Ze szkolnego dzienniczka...

Ze szkolnego dzienniczka Jasia:
- "Wezwany do odpowiedzi powiedział, że nie będzie zeznawał bez adwokata"

Zaparkowałem wczoraj...

Zaparkowałem wczoraj jak zawsze na chodniku przed moim domem. Kiedy dzisiaj rano podszedłem do samochodu okazało się za na masce mam narysowanego czarnym markerem "karnego k**asa". Niczym nie moge go zmyć, kolor mojego samochodu to biały. YAFUD

W pewnej parafii, na...

W pewnej parafii, na wsi był pijak. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że cała wioska nie piła, a on owszem. Tak jest - w Polsce na wsi nie pili oprócz jednego. Tak więc ten pijak działał wszystkim na nerwy, a zwłaszcza miejscowemu proboszczowi. I tak pewnego dnia proboszcz spotkał pijaka nad rzeką. Podszedł do niego i grożąc palcem powiedział:
- Synu, za dużo pijesz! Chodź, ochrzczę Cię w wodzie niczym Jan, a wtedy odnajdziesz Jezusa.
A że proboszcz na wsi ma autorytet, to pijak się zgodził. Zresztą i tak był w takim stanie, że nie bardzo mógł protestować. Weszli więc po pas do rzeki, a proboszcz chwycił pijaka za kudły i sruuuuu... jego głowę pod wodę. Potrzymał go tam z 5 sekund, wyciągnął i pyta:
- Synu, czy odnalazłeś już Jezusa?
Na co pijak czknął i pokręcił przecząco głową. Wtedy ksiądz znowu go pod wodę. Tym razem na 10 sekund. Po czym wyciąga go i pyta:
- Synu, czy odnalazłeś już Jezusa?
Pijak pociągnął nosem i znowu pokręcił przecząco głową. Wtedy proboszcz się wkurzył chwycił go za łeb i do wody. Na pół minuty! Następnie wyciąga go i krzycząc pyta:
- SYNU! CZY ODNALAZŁEŚ JUŻ JEZUSA?!
Na co pijak podniósł palec do góry, wypluł wodę i spokojnie zapytał:
- A jeszt ksiąc pefien, sze tu wpadł?!

Ruski naukowiec przeprowadza...

Ruski naukowiec przeprowadza testy na pająku.
Odciął mu jedno odnóże i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Rusek zapisuje:
"Po odcięciu pierwszego odnóża pająk idzie"
Potem odcina drugie odnóże:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Sytuacja powtarza się kilkakrotnie. W końcu pająkowi zostały dwie nogi. Rusek odciął przedostatnią:
- Pająk, idi!
Pająk, jedną nogą, posuwał się powolnie, ale idzie. Rusek zapisuje:
"Po odcięciu przedostatniego odnóża pająk idzie."
Po chwili odciął ostatnie odnóże, i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk nie idzie; nie ma jak. Rusek zapisuje w dzienniku:
"Po odcięciu ostatniego odnóża pająk ogłuchł."

Wraca tato - ludożerca...

Wraca tato - ludożerca do domu. Jego synek widzi, że pod pachą niesie trumnę. Odzywa się więc z wyrzutem:
- Tatusiu, znowu konserwa?

Żona wysłała męża-policjanta...

Żona wysłała męża-policjanta do sklepu po cytryny. Po godzinie policjant wraca do domu z pustą siatką.
- Nie było cytryn?
- Były. Kupiłem pół kilo i w drodze powrotnej chciałem sprawdzić, czy są dobre. Bo sprzedawczyni tak dziwnie na mnie patrzyła, jakby te cytryny były stare i zepsute. No więc jedną spróbowałem i okazała się kwaśna. Sprawdziłem po kolei cytryny i wszystkie okazały się kwaśne! Więc co miałem robić? Wyrzuciłem je do śmietnika, wróciłem się do sklepu i powiedziałem ekspedientce, co o niej myślę!

CELNE PYTANIE...

CELNE PYTANIE

Idziemy sobie z synkiem (lat 3) na spacerek. Mijamy wystawy, oglądamy sobie to i owo, młody ma pytań jak zwykle kwadrylion. Na dłuższy przystanek obrał sobie witrynę sklepu z ubraniami ślubnymi. Ładna była i tajka elegancka, błyszcząca... Gajerki, suknie, chomąta itp., to i nie dziwne, że się dziecku w oczy rzuciło.
W centralnym punkcie wystawy stoją manekiny (takie specyficzne, bez części, na które się nic do ślubu nie zakłada) imitujące młoda parę - odstrzelone, że łomatko. Młody:
- Tato, a kto to stoi?
- Widzisz synku, to jest młoda para...oni zaraz będą ślub brać, to się ładnie ubrali...
- Tato, a gdzie oni mają głowy?
- Widzisz synku... hmmmmm... taaaaaaa... właśnie...

- Widzisz tego młodego...

- Widzisz tego młodego człowieka na zdjęciu?
- Tak.
- To o szesnastej odbierzesz go z przedszkola.

POLAK, SŁOWAK DWA BRATANKI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Dlaczego nie nocowałeś w domu?
- Boże, od dziesięciu lat słyszę jedno i to samo pytanie!