psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do lisicy i pyta:
- Jest Twój tata?
- Nie - odpowiada lisica.
Na to ucieszony zajączek:
- Mam propozycję - jak się rozbierzesz to dostaniesz stówkę.
Lisica opierała się, ale w końcu się zgodziła. Wtedy zajączek proponuje:
- Jak się ze mną prześpisz to dostaniesz jeszcze jedną stówkę.
Lisica początkowo się opierała, ale potem się zgodziła. Po wszystkim zajączek poszedł do domu. Wrócił ojciec lisicy do domu i pyta:
- Zajączek był?
- Był - odpowiada zmieszana lisica.
- A dwie stówy oddał?

Anestezjolog do pacjenta -...

Anestezjolog do pacjenta -
- Pan dziś będzie operowany, a ja będę pana usypiał. Leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie czy na kasę chorych ?
- Na kasę chorych doktorze....
- Skoro na kasę chorych to będzie ...aaa ...kotki dwa ....

Na komisariat wpada wściekły...

Na komisariat wpada wściekły facet:
- Wczoraj zgłaszałem u was zaginięcie żony!
- Ano, zgadza się... - odpowiedział oficer dyżurny.
- Ale czy ja, blad', kazałem jej szukać?!

Ksiądz spowiada w konfesjonale...

Ksiądz spowiada w konfesjonale i nagle zachciało mu się srać. Woła więc kościelnego i mówi mu :
- Słuchaj usiądź na chwilę za mnie i wszystkim po kolei jako pokutę dawaj 3 zdrowaśki, ja wróce za kilka minut. A gdyby to był jakiś cięższy grzech to spytaj się albo organisty albo ministrantów.
Kościelny wyspowiadał 3 osoby i wchodzi młoda panienka, która wyznaje, że zrobiła laskę swojemu chłopakowi. Kościelny nie wiedział co zrobić więc biegnie szybko do organisty :
- Jaką mam dać pokutę za zrobienie laski ??
Organista nie wie, ale powiedział, żeby spytać się ministarntów.
Kościelny szybko poleciał i zdyszany pyta sią ich:
- Słuchajcie co ksiądz daje za laskę ??
- No ... nam to po Snickersie

Po trzech latach małżeństwa...

Po trzech latach małżeństwa żona wciąż dopytuje męża z iloma kobietami spał:
- No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma...
- Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła...
I tak to trwało... Aż pewnego razu żona mówi:
- No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę...
Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale powiedział:
- Przysięgasz, że się nie obrazisz?
- Przysięgam! - odpowiedziała żona. A teraz licz!
No i mąż zaczyna wyliczać:
- Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, TY, dziewięć, dziesięć...

Stoi zakonnica i łapie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Baca siedzi na drzewie...

Baca siedzi na drzewie i ucina gałąź . przychodi ślązak i pyta:
-Baco spadniecie.
-Nie spadniemy.
-baco spadniecie!
-Nie spadniemy.
baca spadł i myśli
-Co to prorok jakiś

Dlaczego kopciuszka nie...

Dlaczego kopciuszka nie przyjęli do drużyny piłkarskiej?
- Bo gubił buty.

Na budowie:...

Na budowie:
-Panie majster, łopata mi się złamała.
-To oprzyj się o beczkę.

Park Kasprowicza w Poznaniu....

Park Kasprowicza w Poznaniu. Późny wiosenny wieczór. Z drugiej zmiany w fabryce wraca, skracając sobie drogę do domu przy ulicy Jarochowskiego, młoda kobieta. Przechodzi właśnie jedną z nieoświetlonych alejek, gdy zza krzaków rozlega się groźny męski głos:
- Stój!!!
Kobieta staje jak wryta. Męski głos rozkazująco:
- Kładź się!!!
Przerażona babeczka wykonuje rozkaz
- Czołgaj się!!
Polecenie zostaje wypowiedziane takim tonem, że zniewolona kobieta prawie bezwiednie zaczyna pełznąć w najlepszym wojskowym stylu. Nagle ten sam głos, ale już brzmiący dużo łagodniej pyta :
- Czy pani się źle czuje? Może zadzwonić po pogotowie?
Kobieta podnosi oczy i widzi mężczyznę w „średnim” wieku pochylającego się nad nią i uważnie przyglądającego się jej przez okulary w srebrnych oprawkach.
- Nnniee. – szepce zbielałymi wargami – Nie trzeba.
- To może panią odprowadzę do wyjścia, bo tu jest dość niebezpiecznie – proponuje facet – Tylko muszę złapać swojego nowego wyżła, bo gdzieś sukinsyn poleciał, a ja tutaj od paru dni próbuję go nauczyć reagowania na podstawowe komendy.