psy
#it
fut
lek
syn
emu
hit

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, jestem chora na astmę...
- Musi pani codziennie na czczo wypijać surowe jajko.
- Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek!
- A kto pani każe znosić?

Słaba płeć jest silniejsza...

Słaba płeć jest silniejsza od płci mocnej o siłę słabości płci mocnej do płci słabej.

Facet wraca z pracy....

Facet wraca z pracy. Zje*any, jak koń.
I mruczy:
- Ciekawe, co będzie na obiad: "Nie zdążyłam ugotować" czy może "Ale się dziś nasprzątałam"?

Wchodzi gość do baru...

Wchodzi gość do baru i wskazując na nieprzytomnego, leżącego na stoliku klienta, mówi do barmana:
- Dla mnie to samo.

Jaś i Małgosia w parku...

Jaś i Małgosia w parku na ławce siedzą i się obściskują, nagle Jasio mówi:
- Chyba połknąłem twoją gumę do żucia?
- Nie, mam dziś taki lekki katar...

Multimilioner chce kupić...

Multimilioner chce kupić stary szkocki zamek.
Właśnie zwiedza go, oprowadzany przez starego majordomusa.
- Podobno pojawia się tutaj duch - mówi multimilioner.
- E, tam - mówi przewodnik - Bywam tu od trzystu lat i nigdy go nie spotkałem.

Dziś mój chłopak oświadczył...

Dziś mój chłopak oświadczył się. Zabrał mnie do naszej ulubionej restauracji, zamówił drogiego szampana. Wszystko było bardzo romantyczne, do momentu kiedy uklęknął na jedno kolano, a ja z wrażenia puściłam bąka. Głośnego. YAFUD

Kowboj wszedł do baru...

Kowboj wszedł do baru i zamówił drinka. Gdy wypijał swoją whisky, obok usiadła młoda laska. Uśmiechając się do niego, zapytała:
- Czy jesteś prawdziwym kowbojem?
- Tak! Całe życie spędziłem na ranczach pilnując stada bydła, karmiąc konie i naprawiając płoty, a więc jestem prawdziwym kowbojem. A ty kim jesteś? - zapytał kowboj.
- Jestem lesbijką. Cały dzień myślę o kobietach. Jak tylko wstaję rano z łóżka to myślę o kobietach, gdy kąpię się - myślę o kobietach. Gdy oglądam telewizję myślę o kobietach. Zawsze myślę o kobietach.
Chwilę potem jakiś facet przysiadł się do kowboja i pyta:
- Czy jesteś prawdziwym kowbojem?
Na to kowboj:
- Do tej pory tak myślałem, ale przed chwilą zrozumiałem, iż jestem lesbijką.

Stary farmer miał staw...

Stary farmer miał staw na tyłach ogrodu.Pewnego wieczoru postanowił tam pójść.Przy okazji wziął wiadro,aby z ogrodu przynieść trochę owoców.
W miarę,jak zbliżał się do stawu,słyszał coraz głośniejsze hałasy i krzyki.W końcu dotarł nad staw i oczom jego ukazało się kilka kąpiących się nago młodych kobiet.Na widok farmera krzyknęły:
- Nie wyjdziemy,dopóki pan nie odejdzie!.
Stary farmer tylko zmarszczył brew i powiedział:
- Nie przyszedłem tu po to,żeby was oglądać,jak pływacie nago,ani po to,aby was zmuszać do wyjścia z wody - tu farmer pokazał trzymane w ręku wiadro - tylko po to,żeby nakarmić aligatory.

Pani pyta dzieci: ...

Pani pyta dzieci:
- Jak można zajść w ciążę?
Jasiu się zgłasza i mówi:
- Gwałtownie.