Koleżanka z pracy, smarując twarz kremem, zapytała mnie:
- Chcesz trochę kremu?
Błyskawicznie odpowiedziałem:
- Nie, dzięki. I tak już mam brzydką mordę.
Mało nie zabiła. A chciałem zażartować, że i tak już mi niewiele pomoże.
Podczas wygłaszania przez Stalina referatu, ktoś kichnął.
- Kto kichnął? - zapytał Stalin.
Cisza.
- Pierwszy rząd rozstrzelać!
Tak też się stało.
- Kto kichnął? - spytał ponownie.
Milczenie.
- Drugi rząd rozstrzelać! Kto kichnął?
- To ja kichnąłem - odzywa się ktoś z końca sali.
- NA ZDROWIE TOWARZYSZU
Wybrałam się na wizytę kontrolną do ginekologa. Po skończonych badaniach poszłam do przylegającej toalety. Ścianka rozdzielająca była na tyle cienka, że usłyszałam jak ginekolog wypalił do swojego asystenta z obrzydzeniem: "Jakim cudem TO COŚ zdołało znaleźć sobie męża". YAFUD