psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Jaś i Małgosia poszli...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do lisicy i pyta:
- Jest Twój tata?
- Nie - odpowiada lisica.
Na to ucieszony zajączek:
- Mam propozycję - jak się rozbierzesz to dostaniesz stówkę.
Lisica opierała się, ale w końcu się zgodziła. Wtedy zajączek proponuje:
- Jak się ze mną prześpisz to dostaniesz jeszcze jedną stówkę.
Lisica początkowo się opierała, ale potem się zgodziła. Po wszystkim zajączek poszedł do domu. Wrócił ojciec lisicy do domu i pyta:
- Zajączek był?
- Był - odpowiada zmieszana lisica.
- A dwie stówy oddał?

Chyba mój kolega jest gejem....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Co pan taki smutny ostatnio,...

Co pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze?
- A, sekretarkę zmieniłem
- I co? Niezbyt bystra, tak?
- NIe, całkiem mądra
- To może leniwa?
- Skąd! Bardzo pracowita!
- To może hmmm... ten... tego... nie chce....
- No coś pan! Robimy to kilka razy dziennie!
- A może nie chce brać do...
- Jak to nie?! Ciągnie jak odkurzacz!
- No to o co chodzi?
- Aaa... kawę robi jakąś taką...

Zimą koło jeziora przechodzi...

Zimą koło jeziora przechodzi harcerz. Mija wędkarza łowiącego w przeręblu ryby, a po chwili słyszy wołanie:
- Ratunku! Lód pękł! Topię się!
Harcerz sam do siebie:
- Po co krzyczysz?! Medal za ratowanie tonących już mam.

UWAŻAJ CO PIJESZ!...

UWAŻAJ CO PIJESZ!

(z etykiety pewnego napoju)

Naturalna woda mineralna
USTRONIANKA
Niegazowana
Wyprodukowano: Zakład nr 3 w Białej
ul. Opolska 13 z otworu nr 1 BASIA

Dziś obudziłam się przez...

Dziś obudziłam się przez mojego nastoletniego syna podnoszącego górną część mojej pidżamy i robiącego zdjęcia moich piersi. YAFUD

Zapytano Bronisława Marię...

Zapytano Bronisława Marię Komorowskiego jaka jest jego ulubiona kolęda.
Hrabia uśmiechnął się, zakręcił wąsa i odpowiedział:
- To chyba jasne, że dla mnie jako myśliwego to: "Śrut nocnej ciszy".

Idą 3 mrówki przez pustynię....

Idą 3 mrówki przez pustynię.
Nagle zachciało im się pić.
Zobaczyły 3 źródła.
Pierwsza napiła się z pierwszego i mówiła cały czas my, my.
Druga napiła się z drugiego i mówiła pałką w łeb, pałką w łeb.
Trzecia z trzeciego i śpiewała sto lat, sto lat.
Idą dalej i spotykają policjanta a przy nim martwą kobietę.
Policjant się pyta:
- Kto zbił tą kobietę a pierwsza mrówka:
- My, my
- A czym ją zabiliście?
- Pałką w łeb, pałką w łeb.
- A ile chcecie siedzieć?
- Sto lat, sto lat.

Miał facet papugę. Stara...

Miał facet papugę. Stara była bardzo. Tak bardzo, że jej się dziób zakrzywił i nie mogła jeść.
"Niechybnie zdechnie" – pomyślał gość i poszedł do weterynarza.
- Co robić? – pyta
- Weź pan spiłuj jej pilnikiem dziób – poradził lekarz.
Koleś wrócił na chatę.
- I jak, pomogło? – pyta lekarz następnego dnia.
- Nie bardzo, zdechł mój Paputek.
- Zdechł przy piłowaniu dziobka?
- Nie, chyba już w imadle...