psy
fut
lek
hit
emu
syn
#it

Dwaj koledzy spotykają...

Dwaj koledzy spotykają się po pracy. Jeden mówi:
- Cześć Jasiu. Mam pytanie, dlaczego szef był na ciebie zły, przecież ty jesteś zawsze pracownikiem miesiąca!
- A bo widzisz, byłem wczoraj na jego urodzinach, wznieśliśmy toast na jego cześć. On, żeby nie być gorszy krzyknął:
- Niech żyją pracownicy!
Na to ja:
- Tak? A za co?

- nie za grubo wygladam...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewna para świeżo po...

Pewna para świeżo po ślubie.
Mąż w żonie zakochany nabrał ochoty na spotkanie z kumplami w ich ulubionym barze.
- Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo.
- A dokąd idziesz misiaczku?
- Idę do baru ślicznotko, mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwko ukochany? - żona otwiera lodówkę i prezentuje mu 10 różnych gatunków piw.
Mąż zaskoczony - tak tak cukiereczku, ale w barze, no wiesz, te kufle..
- Chcesz schłodzony kufel? Nie ma problemu. Proszę.
Mąż blady z wrażenia nie daje za wygraną;
- No tak skarbie, ale wiesz w barach mają takie świetne przystawki, nie będę długo obiecuję.
- Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - żona wyciąga słone paluszki, chipsy, orzeszki.
- Ale kochanie... w barze .. wiesz.. te męskie gadki, przekleństwa, niewyszukany język..
- Chcesz przekleństw moje ciasteczko? - zatem pij to k**ewskie piwo, z jeba*ego kufla, żryj pier**lone przystawki Jesteś teraz do h.. ciężkiego żonaty i nigdzie k***a nie wyjdziesz! Pojąłeś skur**synu?

Dziecko miało pluszową...

Dziecko miało pluszową zabawkę, łosia. Pech chciał - róg się oderwał. Matka, chcąc nie chcąc, przyszywa. Wraca akurat mąż z pracy, od progu pyta:
- Kochanie, co robisz?
- Najpierw potrenuję na zwierzaku - odpowiedziała żona ze stalową nutką w głosie.

Jakie dwa polskie miasta...

Jakie dwa polskie miasta są pod ziemią?
- Zakopane i Częstochowa.

Pijany mężczyzna kłóci...

Pijany mężczyzna kłóci się z żoną.
Nagle zdenerwowany trzaska drzwiami i wychodzi z domu.
Zatrzymuje taksówkę.
Taksówkarz:
- Dokąd pana zawieść?
- Co Ty myślisz? Żonie nie powiedziałem to Tobie powiem?

Eleganckiego pana zaczepia...

Eleganckiego pana zaczepia na ulicy żebrak:
- Jestem jasnowidzem i dostrzegłem, że grozi panu duże niebezpieczeństwo...
- Tak? Jakie?
- Powiem, jeśli da mi pan dwie dychy.
- No, dobra, masz i gadaj!
- Gdybyś mi pan nie dał tej kasy, miałem pana kopnąć w tyłek.

Dzisiaj rano znalazłem...

Dzisiaj rano znalazłem w lesie czaszkę. Zadzwoniłem po policję, ale chwilę potem zaczęła mnie zżerać ciekawość. Podniosłem czaszkę z ziemi i zacząłem się zastanawiać...
"Kim była ta osoba?", "Skąd pochodziła?", "Jak umarła?" oraz "Dlaczego miała poroże? Czy to jakaś mutacja?"

Z PORADNIKA BABUNI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Katechetka prowadzi lekcję...

Katechetka prowadzi lekcję religii w klasie:
- Opowiedzcie, dzieci, jak sobie wyobrażacie Matkę Boską?
Dziewczynki opowiadają, że jest to śliczna panienka w błękitnej, długiej sukni, czysta, skromna, w wianuszku na głowie. Wstaje Jasio i przedstawia swoją wersję:
- Matka Boska to jest niezła cizia - twarz jak tapeta, gorsecik, mini spódniczka, szpilki, cyc prawie na wierzchu.
- Jasiu, na Boga, skąd Ci to przyszło do głowy?
- Bo wczoraj jak przechodziłem koło kościoła, to wychodziła stamtąd taka laska, a ksiądz szeptał za nią:
"Matko Boska, żeby Cię tu nikt nie zobaczył!"