psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Wiecie jaka jest najlepsza...

Wiecie jaka jest najlepsza rzecz w chińskich zupkach? Moja dziewczyna nie wie co to jest. Więc robię sobie wczoraj zupkę i kładę torebkę z proszkiem smakowym na zlewie. Ale to co ona widzi to tylko coś w kształcie opakowania z prezerwatywą z napisem "o smaku wołowiny".

Trzęsienie ziemi w Ugandzie....

Trzęsienie ziemi w Ugandzie. Uszkodzonych zostało 120 domów!
Eksperci obliczają straty na 8.95 $. Czerwony krzyż już dostarczył poszkodowanym 12 palet, pustą bańkę po 20 litrach oleju i drzwi od 12 letniego Daewoo Nexia.

Blondynka siedzi w restauracji...

Blondynka siedzi w restauracji i płacze.
Podchodzi do niej kelner i pyta:
- Czemu Pani płacze?
Ona na to:
- Wszyscy mi mówią, że blondynki są głupie a szczególnie JA!
Kelner próbował ją pocieszyć, poszedł do brunetki aby poszła sprawdzić czy jej samej nie ma w domu, a ona poszła.
Kelner opowiedział o wszystkim blondynce.
Ona na to:
- JAKA GŁUPIA JA BYM ZADZWONIŁA!

CZEMU ONA U NIEGO NIE...

CZEMU ONA U NIEGO NIE NOCUJE?

Wstęp:
Zdarza mi się nocować u mego mężczyzny, będąc na stałe zameldowaną u rodziców.
Historia właściwa:
Wracamy od znajomego, u którego była też jego dziewczyna, ale uciekła przed 22 "bo musi wracać już".
Pytam się mojego:
- A tak właściwie, to czemu ona u niego nie nocuje?
Mój:
- Bo ona jest z dobrego domu...

Przychodzi dżdżownica...

Przychodzi dżdżownica do dżdżownicy.
- Cześć !
- Cześć !
- Jest Twój stary w domu ?
- Nie, przyszli chłopaki i zabrali go na ryby.

Sędzia wypytuje oskarżonego:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Platformie zaczynają...

Platformie zaczynają drastycznie spadać sondaże, w związku z tym Tusk postanawia chwycić się ostatniej deski ratunku - pomocy z góry. Modli się więc:
- Panie Boże, wiem, miałem nie klękać przed księdzem, ale jeżeli przegram wybory i ludzie odkryją ile ukradliśmy, to mnie zabiją. Proszę, pomóż mi...
Nieoczekiwanie odzywa się Bóg:
...- Donek, nigdy cię za bardzo nie lubiłem, ale niech ci będzie. Uradowany premier zwołuje konferencję prasową nad jeziorem i mówi:
- Jestem prawdziwym cudotwórcą i zaraz to udowodnię. Zobaczycie, będzie wam się żyło lepiej!
Podchodzi do jeziora i zaczyna chodzić po wodzie. Czeka na aplauz, zamiast tego leci kamień. Drugi, trzeci, w końcu cała lawina. Donald wpatruje się zdziwiony, a ludzie krzyczą: I to ma być premier? Nawet pływać nie umie!

Założył się Holender...

Założył się Holender z Polakiem, który kraj jest bardziej rozwiązły.
- Holandia jest najbardziej rozwiązła na świecie - mówi Niderlandczyk i prowadzi Polaka do budynku.
A tam jedzie marychą, butelki po winie walają się po kątach, biegają golę babeczki. Jacyś faceci szastają forsą, a wszyscy wszędzie się dymają.
- Eee... nic nowego - mówi Polak. _ Jedziemy do nas, to ci pokażę dopiero rozwiązłość.
Wchodzą do budynku. A tam jedzie marychą, butelki po winie walają się po kątach, biegają golę babeczki. Jacyś faceci szastają forsą, a wszyscy wszędzie się dymają.
- I w czym różnica? - dziwi się Holender. - Nasze domy publiczne też tak wyglądają.
- Kolego, to nie burdel, tylko Kancelaria Premiera Tuska.

Małżeństwo 90-latków...

Małżeństwo 90-latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzień. On na to:
- Wspaniale! Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił.
Doktor pokiwał głową dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża, a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi
Lekarz:
- Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało??
Na to kobieta:
- Ten debil znowu nasrał do lodówki!

Dyrektor do sekretarki:...

Dyrektor do sekretarki:
- O czym pani teraz myśli, pani Sylwio?
- O tym samym co pan, panie dyrektorze.
- Och, świntuszka z pani!