#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

jedzie dwoch ruskich...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KULTURA...

KULTURA

Tytułem wstępu: jestem ja sobie adminem systemów unixowych na jednej z prywatnych uczelni w Polsce. Niestety muszę się w miarę do pracy ubierać, czyli marynareczka, krawacik, koszulka są na porządku dziennym.

Historia właściwa:
Wychodzę ja sobie dzisiaj z pracy gdzieś koło godziny 7 wieczór. Tradycyjnie jak co piątek zapalam sobie papieroska, gadam o głupotach z ochroniarzami, aż tu w końcu przypałętał się jakiś [Ż]ulik i zagaja do mnie:
[Ż] - panie profesorze, którą to godzinę mamy?
w tym momencie mnie gościu zażył i raczej nie tą godziną, ale tytułem, ale odpowiadam grzecznie:
[J]a - 7 wieczór.
[Ż] - Ale ja nie rozumiem, to którą to godzinę mamy?
[J] (zakładając, że chyba trzeba po 24godzinnemu powiedzieć) - 19 proszę pana.
[Ż] - Ale ja dalej nie rozumiem...
[J] (zniecierpliwiony) - 7 wieczór k***a!
[Ż] - No, a mówią, że to ja tak brzydko się wyrażam. Dziękuję bardzo.

PIERWSZA POMOC...

PIERWSZA POMOC

Wydarzyło się podczas kursu na prawo jazdy gdy "na tapecie" byłą pierwsza pomoc.
Prowadzący przyniósł manekina i demonstrował różne rzeczy. W końcu chciał pokazać
jak przewrócić "ofiarę" z brzucha na plecy we dwie osoby:
Prowadzący:
- Gdy ktoś nam może pomóc to jedna osoba klęka przy głowie poszkodowanego i łapie go, natomiast druga osoba łapie w pasie. Teraz drodzy państwo, o czym trzeba pamiętać przewracając takiego człowieka?
Zgłasza się nieśmiało kursantka, nomen omen blondynka:
- No... yyy... żeby kręcić w jedną stronę?

Mąż, wysoki urzędnik...

Mąż, wysoki urzędnik państwowy, wraca do domu i zastaje żonę z kochankiem.
Wściekły sięga po broń, żona próbuje go uspokoić:
- Daj spokój, zabijesz go, siedzieć pójdziesz!
Mąż przymierza, już ma strzelić, kiedy żona chwyta się ostatniej deski ratunku:
- Z partii cię wyrzucą!
Mąż zrezygnowany opuszcza broń, kochanek wyskakuje z łóżka, w biegu łapie ubranie i wyskakując z domu, krzyczy:
- Niech żyje Platforma Obywatelska!

Nie radzę panu palić,...

Nie radzę panu palić, pić alkoholu i... kochać się. - mówi lekarz do pacjenta po ciężkiej chorobie.
Po dwóch miesiącach wstrzemięźliwoci mężczyzna nie wytrzymał i zapalił papierosa.
- No tak, palić to możesz... - dogaduje żona.

Stirlitz otrzymał telegram:...

Stirlitz otrzymał telegram: "Jeśli nie zapłacicie za energię elektryczną, wyłączymy wam radiostację".

Drogówka zatrzymuje pirata....

Drogówka zatrzymuje pirata. Policjant podchodzi do kierowcy.
- Dzień dobry przekroczył pan dozwoloną prędkość będą punkciki i mandacik.
Na to kierowca:
- Panie policjancie. Niech pan nie pisze tego mandatu.
Policjant mówi do kolegi:
- Mieciu pisz!
- No bardzo proszę po 50 zł na głowę i zapomnimy o wszystkim - mówi kierowca.
Policjant nieustępliwie:
- Mieciu pisz!
- No dobra 100zł na głowę, ale nie pisze pan.
- Mieciu pisz!
Zdesperowany kierowca powtarza:
- No dobra 200zł na głowę, ale niech pan nie pisze.
- Mieciu pisz!
Na to zdenerwowany kierowca odpowiada:
- To ch** wam w dupę!
Policjant:
- Mieciu nie pisz pan chce się dogadać.

A jednak mam coś z kobiety......

A jednak mam coś z kobiety...

Gdy wchodzę do sklepu monopolowego wpadam w szał zakupów.

MADE IN CHINA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.