psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

BIAŁA ŚMIERĆ...

BIAŁA ŚMIERĆ

Siedziałem przy barze, obok pewna urocza brunetka zamawiała kawę, jeszcze dalej "siedział" kompletnie zalany, prawie nieprzytomny osobnik.
Brunetka do barmana:
- I dwa razy cukier poproszę.
Zdecydowałem się zagaić:
- No co ty, przecież cukier to biała śmierć.
Na co ożywił się ów nieznajomy, podniósł na nią nieprzytomny wzrok i z pełną powagą oznajmił:
- Sól to biała śmierć. Cukier to skryty morderca...

Fąfara zwierza się sąsiadowi:...

Fąfara zwierza się sąsiadowi:
- Ludzie to niewdzięcznicy! Widzi pan tego niewysokiego
faceta, który nas minął? Udaje, że mnie nie zna, nawet się
nie przywitał, a przecież w zeszłym roku uratowałem mu życie.
- Naprawdę? Jak to było?
- W czasie polowania pomyliłem go z dzikiem i strzeliłem
do niego. Trafiłem w czapkę. Gdybym trafił kilka centymetrów
niżej, byłoby po nim!

Jasiu idzie do kościoła...

Jasiu idzie do kościoła a obok jego pani ze szkoły. Pani mówi do Jasia:
- Jasiu dlaczego nie było cie w szkole?
Jasiu nie odpowiedział, pani powtarza:
- Jasiu dlaczego nie było cie w szkole?
Jasiu nie odpowiedział. Po kościele jasiu mówi do pani:
- Nie było mnie w szkole bo babcia chora.
Na drugi dzień Jasiu idzie do szkoły i mówi do siebie
- Nikogo nie ma.
Wraca do domu i na następny dzień idzie do kościoła. Jasiu widzi panią i pyta:
- Dlaczego nikogo nie było w szkole?
Pani nie odpowiada, Jasiu pyta dalej:
- Dlaczego nikogo nie było w szkole?
Pani nie odpowiedziała. Po kościele pani mówi do Jasia:
- Nie było nikogo bo babcie chore.

- Mamo, a pani na angielskim...

- Mamo, a pani na angielskim powiedziała do mnie bardzo wulgarne słowo. - A jakie syneczku? - Tea who you.

Snickers...

Snickers

Stoję w kolejce do kasy w supermarkecie a przede mną stoi tatuś ze swoim synem, (jakieś 5 lat). Koło kas oczywiście słodycze, gumy do żucia i prezerwatywy... Chłopiec cały czas do taty:
- Ja chce Snickersa, tato kup mi Snickersa.. itd.
Stanowczy ojciec mówi ze nic więcej już nie dostanie bo był niegrzeczny cały dzień, a mały dalej swoje... KUP MI SNICKERSA!
Ojciec jednak był nieugięty, nagle syn podszedł pod prezerwatywy i pyta ojca donośnym głosem trzymając kilka paczek prezerwatyw wysoko w rękach:
- Tato, a co to jest?
Na to ojciec:
- To mówisz, że chcesz Snickersa?

- Co to jest? Ma dwa...

- Co to jest? Ma dwa czarne jaja i trąbę?

- Louis Armstrong!!

Polityk siedząc w restauracji...

Polityk siedząc w restauracji zauważył za innym stolikiem samotnie siedzącą atrakcyjną młodą kobietę więc zdecydował podejść do niej:

- Cześć. Mam na imię Marcin, mam 40 lat, zajmuję się polityką i jestem uczciwym człowiekiem.
- Cześć skarbie. Mam na imię Sara, mam 35 lat, zajmuję się prostytucją i nadal jestem dziewicą.

- Co robi detektyw podczas...

- Co robi detektyw podczas czytania książki?
- Śledzi tekst.

- Towarzyszu, powiedzcie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.