psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Nauczyciel oddaje Jasiowi...

Nauczyciel oddaje Jasiowi kartkówkę na której zamiast oceny widniej napis "idiota" zaraz po tym Jasiu mówi :
-Proszę pana, ale pan jest zabiegany.Przecież miał pan wystawić ocenę, a nie się podpisywać.

Rozmowa dwóch psiapsiółek:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Ma pani jakieś trudne puzzle?
- Łąka 500 elementów.
- Eee ... to na 5 minut...
- To może koń 1000 elementów?
- A to na 10 minut...
- No to najtrudniejszy zestaw - zachód słońca 3000 elementów!
- to na 15 minut...
- Panie! Idź sobie pan do piekarni, kup bułkę tartą i poskładaj sobie z niej pan rogalika!

Lekarz dowiedział się,...

Lekarz dowiedział się, że baba zmarła. Poszedł więc na cmentarz.
Stoi wpatrzony w grób baby, myśląc:
- Nie była miła, to prawda, ale szkoda jej.
Nagle spod ziemi słychać głos:
- Panie doktorze, ma pan coś na robaki?

Szef zebrał pracowników...

Szef zebrał pracowników i mówi:
- Mam złą wiadomość. Ze względów oszczędnościowych musze kogoś z was
zwolnić.
- Mnie nie, jestem mniejszością i mogę oskarżyć cię o rasizm - szybko
reaguje czarnoskóry pracownik.
- Jestem kobieta, od razu wniosę do sadu sprawę o seksistowskie
traktowanie - ostrzega sekretarka.
- Spróbuj mnie zwolnić, to pozwę cię i oskarżę o dyskryminacje ze
względu na wiek - wycedził liczący 70 lat kierownik działu.
Wtedy wszyscy spojrzeli na bezbronnego, młodego, białego, zdrowego
pracownika. Ten zastanowił się chwilę i wyszeptał:
- Ostatnio wydaje mi się, że jestem gejem...

BOŻONARODZENIOWA RZEPA...

BOŻONARODZENIOWA RZEPA

Prawosławny sąsiad, gościnnie w roli Mikołaja, zwraca się do 6-letniej bratanicy:
- No, Kinga, ale za ten prezent musisz mi coś zaśpiewać.
- A może być piosenka o rzepie? - dopytuje się pięciolatka.
- Może - zgadza się łaskawie Mikołaj.
Uradowane dziecko natychmiast intonuje:
- ...rzepa nna czysta, rzepa nna czysta porodziła Syna...

Brunetka zaprasza blondynkę...

Brunetka zaprasza blondynkę na jazdę motocyklem. Blondynka stawia jednak warunek: O ile pozwolisz mi siedzieć przy oknie.

PANNA Z DOBREGO DOMU...

PANNA Z DOBREGO DOMU

Byłam to ja na świętach Wielkiej Nocy w domu. Akurat trwał bardzo ważny okres w moim życiu, 2 rok studiów. Mieszkanie w akademiku prywatnym. Impreza tydzień czasami trwała, wiąże się to też z tym, że bardzo często w moim pokoju spało dużo ludzi. Moi rodzice delikatnie byli nieuświadomieni jaki tryb życia prowadzę. Ogólnie rzecz biorąc jestem dobrze wychowaną jedynaczką, która jednym piwem się może upić. Rzecz się działa w dzień rezurekcji. W domu rzadko bywam wiec noc wcześniej spotkałam się ze znajomymi... %%%. Wstaję na drugi dzień, na zegarku 12. Zdezorientowana delikatnie i lekko wczorajsza człapie do kuchni, gdzie słyszę, że moja mama[M] się krząta. Wchodzę do kuchni, do lodówki po soczek sięgam, mama nic się nie odzywa. W końcu pełna podejrzeń zagajam delikatnie:
[ja] - Co tam mamuś, dlaczego na rezurekcje mnie nie budziliście?
Mama popatrzyła na mnie dziwnie, ja już pełna niepokoju nerwowo przełykam ślinę.
[M] - Madziu budziłam Cię ale zrezygnowałam.
[ja] - Dlaczego?
[M] - Bo powiedziałaś: "chłopcy nie teraz"...

Prawda o prawdziwych...

Prawda o prawdziwych mężczyznach
Prawdziwy mężczyzna:
• ma żonę i kochankę, lecz zasypia na klawiaturze;
• umie wycierać kurze, szyć, gotować, odkurzać, myć podłogi, a nawet wynosić śmieci, ale z wrodzonej skromności się nie popisuje;
• nie szuka przyczyny, by dać kobiecie kwiaty. Za to ich wręczenie jest wystarczającym powodem do seksu;
• nie zastanawia się, czemu kobiety najlepiej upiększa dyskretny makijaż, a facetów - wyraźne blizny.

OD CYFROWY...

OD CYFROWY

Siostra pytała mnie dziś jak doładować Erę Tak Tak. Miała napisane, żeby wpisać po kolei: *111*14-cyfrowy kod doładowujący#. No i mówi mi:
- Wpisuję gwiazdkę, sto jedenaście, gwiazdkę, czternaście, cyfrowy kod doładowujący i krzyżyk. I mi nie działa...

Nie wiem jak wam się podoba ale ja dwie minuty na podłodze leżałem.