psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Przychodzi majster do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Podczas seansu w kinie...

Podczas seansu w kinie dziewczyna szepce do sasiada:
- Wspaniale całujesz, Karolu. Czy to dlatego, że siedzimy dziś w ostatnim rzedzie?
- Nie, to dlatego, że nazywam się Andrzej.

- Jak brzmi definicja...

- Jak brzmi definicja wojskowa kałuży?
- Jest to niewielki zbiornik wodny o małym znaczeniu strategicznym...

Pokojówka prosi chlebodawczyni...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Najbardziej kochamy tych...

Najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy,
od których bieg życia każe nam odchodzić - nieraz na zawsze

Grzeczny Jasio dziękuje...

Grzeczny Jasio dziękuje cioci za prezencik.
-Ależ dziecko - mówi wzruszona ciocia - nie ma za co dziękować...
-Ja też tak myślę - mówi Jasio, ale mama mi kazała.

"Ksiądz i rabin jadą...

"Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem. Ksiądz wyciąga kanapki z szynką, częstuje również rabina. Rabin odmawia:
- Nam religia zabrania jeść wieprzowiny.
- A szkoda. To takie dobre!
Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę!
- Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony.
- A szkoda. To takie dobre!

Mąż z żoną oglądają pornola....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Królik przyszedł do sklepu...

Królik przyszedł do sklepu w którym pracuje miś i zapytał się ""czy są marchewki".Miś odpowiedział grzecznie"nie ma".Na drugi dzień królik znowu przyszedł do sklepu misia i znowu się czy są marchewki.Mis odpowiedził,że nie ma.Na trzeci dzień królik poraz kolejny zapytał przyszedł do sklepu misia z pytaniem""czy są marchewki?"".Miś odpowiedział że nie ma,ale jak jeszcze raz zapyta się go czy są marchewki to powybija mu wszystkie zęby.Czwarrtego dnia królik znów poszedł do sklepu misia z tym samym pytaniem,a miś wybił mu wszystkie zęby.Następnego dnia króliczek przyszedł do sklepu misia z pytaniem:""cy jest socek z malchewki?""

LEKTURA...

LEKTURA

Na ladzie wśród innych wydawnictw leży drugi tom Słownika języka polskiego. Wchodzi klientka. podchodzi do lady, bierze słownik w dłoń, po czym zwraca się do mnie z pytaniem:
- Proszę pani, a ciekawa ta książka?