psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Nauczycielka pyta się...

Nauczycielka pyta się Jasia na lekcji polskiego:
- Jasiu, jeśli powiem, że "Ja wychodzę za mąż", to jaki to będzie czas?
- Najwyższy - odpowiada chłopiec.

Pewnej nocy do domu bacy...

Pewnej nocy do domu bacy puka krasnoludek.
Baca mówi:
- czego szukasz?
- a przyszedłem się zapytać czy wam drewno potrzebne
- a nie drewna to ja mam dużo
Następnego dnia baca się budzi, patrzy a tu drewna nie ma

SKALA BÓLU...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZLECENIE...

ZLECENIE

To miało być zwykłe wezwanie radiowozu na komisariat. Aspirant, który był w tym dniu dyżurnym komisariatu, miał wypowiedzieć kryptonim załogi, po czym magiczne "podjedź". Ale to nie był zwykły dzień. Może dzień wcześniej dyżurny oglądał jakiś film, albo program "Mam talent"? Tego się nie dowiemy nigdy. Wiadomo natomiast, że gdy tylko dyżurny nacisnął przycisk na stacji, z jego ust wydobyło się gromkie:
- Chodźcie, chodźcie, mnie was tutaj potrzeba!
Upłynęło dobre 10 sekund zanim radiowóz potwierdził przyjęcie polecenia...

Chuck Norris...

Chuck Norris
* Chuck Norris korzysta z dublerów, ale tylko w scenach płaczu.

* Gdy Chuck Norris chciał zapalić cygaro, na Ziemi wynaleziono ogień.

* Muzyka techno jest oparta na rożnych sposobach bicia serca Chucka Norrisa.

* Chuckowi Norrisowi nie zdarzają się pomyłki w pisowni. Jeśli jednak jakaś się zdarzy, Oxford uznaje nieomylność Chucka i poprawia błąd w swoim słowniku.

* Michael Jackson nie wybielał twarzy. On zbladł po tym jak przestraszył go Chuck Norris.

Facio w knajpie zobaczył...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Tato, pokaz jak biegaja...

- Tato, pokaz jak biegaja sloniki !
- Ale juz pokazywalem ci dzisiaj trzy razy ...
- Tato, ja chce jeszcze ...
- No dobrze, ale to juz ostatni raz. Pluton !!! Maski p-gaz. wloz i jeszcze
dwa okrazenia.

Kogo nazywamy królem...

Kogo nazywamy królem zwierząt w ogrodzie zoologicznym?

(Dyrektora ZOO)

Józek w barze mówi do...

Józek w barze mówi do kumpla:
- Wiesz, moja żona ma dzisiaj urodziny, i nie mam pomysłu na prezent dla niej...
Kumpel mówi:
- Mam pomysł, napisz jej certyfikat że jak chce to może mieć dwie godziny najlepszego seksu jaki tylko sobie zamarzy, wszystkie życzenia w łóżku spełnione. Podpisz i wręcz jej wieczorem!
Na drugi dzień spotykają się w barze, Józek coś nieswój.
- Wiesz, wręczyłem żonie ten certyfikat, a ona uściskała mnie i wybiegła z domu z okrzykiem: Wracam za dwie godziny!!

U lekarza:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.