-Będziemy się bawić w chowanego - proponuje dziewczyna zakochanemu chłopcu. - Jak mnie znajdziesz, będę twoja...
-A jak cię nie znajdę?
-No to jestem za szafą.
- Psa ostatnio przygarnąłem...
- Nazwałeś go jakoś?
- Borsuk.
- O?? Bo lubi nory kopać? Bo do lasu go ciągnie? Bo przysadzisty, z krótkimi łapkami?
- Bo zobaczyłem jak suki boruje.
- Jest pan aresztowany!!! Wszystko co pan od tej pory powie, może być użyte przeciwko panu!!!
- Gołe, napalone, osiemnastoletnie, azjatyckie nimfomanki!!!
Matka mojego chłopaka nigdy za mną nie przepadała. W Dzień Matki w ramach próby poprawy stosunków kupiłam jej kwiaty i czekoladki i wybrałam się do niej z wizytą niespodzianką. Spojrzała na mnie chłodno i wypaliła: "Co to ma znaczyć? Nie jesteś moją córką i nigdy nią nie będziesz. Ale czekoladki sobie zatrzymam". YAFUD