psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Odprowadza chłopak swoją...

Odprowadza chłopak swoją nową dziewczynę do domu po randce. Przed blokiem dziewczyna patrzy w ciemne okna swojego mieszkania i mówi:
- Starych chyba nie ma w domu, może wejdziesz na chwilę?
- Nie - odpowiada chłopak - jeszcze chyba za mało się znamy.
" No, w końcu poznałam porządnego gościa " - pomyślała dziewczyna
" Ku**a, czego ja dzisiaj nóg nie umyłem " - pomyślał chłopak

WAKAT...

WAKAT

W pracy pojawił się u mnie wakat. Stawka minimalna, wiec przyszło tylko kilkanaście CV, polowa z tego "nasi". Pomagam mojemu managerowi "przetłumaczyć" niektóre miejsca, a on w pewnym momencie uśmiecha się i mówi:
- Roland, ja wam naprawdę jestem wdzięczny, bo gdyby nie polscy lotnicy to pewnie byśmy mówili po niemiecku, tylko dlaczego, do k***y, chcecie, żebyśmy teraz mówili po polsku?

Wpada kontrola do szpitala....

Wpada kontrola do szpitala.
Otwierają drzwi, a tam faceci się onanizują.
- Panowie co robicie?
- Leczymy prostatę.
Otwierają drugie drzwi i taka sama sytuacja.
Otwierają trzecie drzwi, a tam typy rozłożeni, panienki im robią.
Nagle pytanie:
- Panowie co robicie?
- Leczymy prostatę.
- To ja nic z tego nie rozumiem! Dwa pokoje obok panowie robią sobie sami, a wy?
- No wie pan oni należą do kasy chorych, a my jesteśmy tutaj prywatnie!

Wyścig plemników. wszystkie...

Wyścig plemników. wszystkie machają ogonkami ile sil byle tylko do jajeczka, tylko jeden drobniutki na samym końcu już słabnie i nagle wrzeszczy: PANOWIE ZDRADA !!! JESTEŚMY W D.PIE !!!
Wszystkie się zatrzymały, spojrzały po sobie i w tył zwrot , uciekają.
Tylko ten jeden malutki popatrzył na nich i popłynął powolutku dalej mrucząc sobie pod nosem:
- I tak k***a rodzą się geniusze.

- Nie rozumiem, jak jeden...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W jednym z miast Związku...

W jednym z miast Związku Radzieckiego postanowiono postawić pomnik
Czajkowskiego.
W czasie uroczystego odsłonięcia rzeźby oczom obecnych ukazał się
siedzący w fotelu Lenin.
- Miał być pomnik Czajkowskiego - dziwi się jeden z obecnych.
- Wszystko w porządku - odpowiada jeden z widzów - przeczytajcie napis na cokole: "Towarzysz Lenin słucha muzyki Czajkowskiego".

Dawno temu pewna francuska...

Dawno temu pewna francuska firma postanowiła wypuścić na rynek czarne staniki. Wysłano próbne partie - po tysiąc sztuk - do różnych krajów. Po tygodniu nadchodzą odpowiedzi od lokalnych przedstawicieli:
- [Anglia]: Królowa wspomniała publicznie, że uważa czarne staniki za wulgarne. Żadna szanująca się lady tego nie kupi. Odsyłamy.
- [Izrael]: Przyślijcie jeszcze 3 tysiące.
Po kolejnym tygodniu:
- [Włochy]: Papież powiedział, że szanującej się kobiecie nie przystoi nosić takiej wyzywającej bielizny. Nikt tego nie kupi. Odsyłamy.
- [Izrael]: Przyślijcie jeszcze 5 tysięcy.
Po kolejnym tygodniu:
- [USA]: Nie wiemy czemu, ale towar po prostu nie idzie. Odsyłamy.
- [Izrael]: Przyślijcie jeszcze 10 tysięcy.
W końcu prezes się zainteresował i dzwoni do Izraela:
- Słuchajcie, jak to robicie, nigdzie towar nie schodzi, tylko u was?
- Żadna tajemnica. Wycinamy miseczki i sprzedajemy jako jarmułki.

w czasach gdy nie było...

w czasach gdy nie było elektryczności,kobieta rodzi,
obecni z nią jej mąż i syn
ojciec mówi do syna:
-jasiek przynieś świece bo nic nie widzę,
w końcu przychodzi na świat dziecko,ojciec uradowany,
za chwilę okazuję się że rodzi się drugie,ojciec już mniej uradowany,
ukazuje się trzecie dziecko,ojciec już poddenerwowany,
kolejne 4 dziecko przychodzi na świat...
ojciec:-kurna jasiek zgaś tą świece bo one do światła lecą!

W pociągu Kolei Transsyberyjsk...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pan pułkownik wykłada...

Pan pułkownik wykłada balistykę.
Narysował armatę, cel i pocisk lecący po krzywej balistycznej.
Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół.
Na to jakiś złośliwy student zapytuje:
- Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo.
W końcu zakrzyknął z oburzeniem:
- My tu jesteśmy wojska lądowe!