Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- "Same błędy! Znów niedostateczny!"
Jasio mruczy pod nosem:
- "Biedny tato..."

Pies rasy bokser stoi pod budynkiem i szczeka na owczarka,
którego widzi na trzecim piętrze.
- Zejdź na dół!
- Nie mogę, jestem zamknięty!
- To zeskocz!
- Coś ty, żebym wyglądał tak jak ty!

Biega jeżyk w kółko po polance i strasznie się śmieje. Usłyszał to niedźwiedź, wyszedł na polanę i pyta:
- A ty czego tak latasz w kółko i rechoczesz, co?
- Pobiegaj sam, to zobaczysz.
Pobiegał niedźwiedź dobry kwadrans i pyta:
- No i co w tym śmiesznego?
- A ciebie trawa po jajach nie łaskocze?

Przychodzi roztargniony profesor matematyki do sklepu foto-optyki.
- Proszę film do aparatu.
- 24 x 35?
- 864!

Cycki - naoczny dowód na to, że mężczyźni mogą się skupić na dwóch rzeczach naraz.

Ksiądz poszedł odwiedzić szpital ale niedalekko stała szkoła specjalna więc i ją odwiedził. Rozmawiając z dziećmi zadał im pytanie, kim chcieliby być w przyszłości:
Zgłasza się Małgosia:
-Ja chciałabym być piosenkarką.
Zgłasza się Krzyś:
-Ja chciałbym być piłkarzem.
Zgłasza się Jasio:
-Ja chciałbym być kiędzem!
-Ale chłopcze, musiał byś chodzić do specjalnej szkoły.
-No to przecież chodzę!

Puk puk... gość otwiera drzwi, widzi sąsiadkę:
- Może mi pan pomóc naprawić cieknący kran?
- Hm... nie jestem hydraulikiem, próbowała pani wezwać fachowca?
- Tak, ale tam sami impotenci pracują.