psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Mąż, zdenerwowany tym,...

Mąż, zdenerwowany tym, że żona wciąż na obiad podaje mu te same potrawy, krzyczy:
-Jadźka, ciągle tylko kurczak i kurczak na obiad! Pióra mi niedługo zaczną rosnąć!
-To może wolisz wołowinę i rogi?

Trzech staruszków przechwala...

Trzech staruszków przechwala się, któremu bardziej trzęsą się ręce. Pierwszy mówi:
- Mnie tak się trzęsą, że nie mogę utrzymać szklanki.
Na to drugi:
- Mnie tak się trzęsą, że nie mogę włożyć sztucznej szczęki.
Na to, z miną zwycięzcy, odzywa się trzeci:
- To wszystko nic... Mnie się tak trzęsą ręce, że wczoraj zanim oddałem mocz, miałem trzy orgazmy.

Jak Pan Bóg szukał narodu,...

Jak Pan Bóg szukał narodu, który mógłby sobie wybrać.
Na początku przyszedł do Arabów. Pyta się:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- “Nie kradnij”.
- Panie! My żyjemy z rabowania karawan, jeżeli przestaniemy kraść, to jak na tej pustyni będziemy mogli wyżyć, jest to niemożliwe! Nie chcemy takiego przykazania.
Przyszedł Pan do Amorytów i pyta:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- “Nie zabijaj”.
- Panie! Jesteśmy najwaleczniejszym narodem, żyjemy z wojny i z podbojów, jak będziemy mogli egzystować bez zabijania? Nie, nie chcemy twojego przykazania.
Przyszedł Pan do Amalekitów i pyta:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- “Nie cudzołóż”.
- Panie! Podstawą naszego kultu są kapłanki oddające się miłości w świątyni, jeżeli tego zaniechamy to co stanie się z naszą religijnością, naszą wiarą? Nie, nie chcemy Twojego przykazania.
Pan Bóg był już w kłopocie, ale zobaczył mały naród izraelski znajdujący się w niewoli egipskiej, przyszedł do nich i pyta:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A ile by ono kosztowało?
- Nic, za darmo!
- Tak całkiem bez płacenia?
- Całkiem za darmo!
- To my byśmy wzięli dziesięć.

przychodzi baba do lekarza...

przychodzi baba do lekarza i pyta sie
Panie doktorze no i co z tymi bolami w plecach cos juz wiadomo?
tak prosze Pani znalazlem przyczyne otoz ma pani dwa kregoslupy
Jak to dwa przecie to niemozliwe panie doktorze
prosze Pani.... Tampony sie wyjmuje a nie upycha !

Do baru wchodzi mężczyzna...

Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę wódki. Z kieszeni wyjmuje naparstek i odlewa trochę do niego. Z drugiej kieszeni wyjmuje małego, kilkucentymetrowego ludzika i podaje mu naparstek. Barman zdziwiony mówi:
- Panie, skąd pan wytrzasnął takiego krasnala?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce... Idziemy przez dżunglę, a tam na polanie tubylcy tańczą dookoła ogniska. W środku jakiś pomazany na kolorowo wywija grzechotkami. I jak ty mu, Wacuś, powiedziałeś? Że on jest ...a nie czarownik?

Facet do blondynki czule:...

Facet do blondynki czule:
- Koteczku, pieseczku, żabciu, małpeczko!
Blondynka na to:
- ZOO dwie ulice dalej.

Badania pokazują, że...

Badania pokazują, że głównym powodem porannych erekcji jest posiadanie penisa.

Park, wczesna wiosna....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do lekarza...

Przychodzi facet do lekarza ze strasznym zaparciem.
Lekarz pomyślał, wyjął szklankę, nalał do niej wody i pyta:
- Daleko pan mieszka?
- Na Mokotowie.
- Jedzie pan samochodem czy tramwajem?
- Samochodem.
Lekarz wyjął fiolkę, z której nasypał trochę proszku do szklanki.
Potem pyta dalej:
- A na którym piętrze pan mieszka?
- Na trzecim.
- Z winda czy bez?
- Bez.
Lekarz znów nasypał trochę proszku. Potem kazał pacjentowi wypić i wracać do domu.
Po tygodniu pacjent spotyka lekarza:
- Czy lekarstwo, które panu dałem pomogło?
- Pomogło, panie doktorze, ale pomylił się pan o trzy metry...

Dzisiaj nieznany numer...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.