psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Matka Jasia sprząta w...

Matka Jasia sprząta w domu przed świętami.
Zła jest, bo roboty kupa, a mąż, jak zwykle, w knajpie.
Wysyła więc Jasia, żeby ojca sprowadził do domu.
Jasiu znajduje ojca i prosi, żeby wrócił do domu, bo matka zła.
Ojciec napełnia kieliszek i mówi:
- Siadaj synu i pij!
- Ależ tato ja mały jestem!
- Pij, mówię!
- Ale tato!
- Pij!
Jasiu wypił, oczy mu wyszły na wierzch, krzywi się mocno.
- No i co dobre było?
- Oj okropne, tato, okropne!
- No! To biegnij do mamy i powiedz jej, że ja też miodu tu nie mam!

Co przeszkadza księdzu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zwierzęta miały w lesie...

Zwierzęta miały w lesie zebranie. Przyszły wszystkie z wyjątkiem stonogi. Czekano na nią kwadrans po czym rozpoczęto zebranie. Już w trakcie trwania wchodzi stonoga.
- Ty mi lepiej powiedz co za cymbał wywiesił na drzwiach kartkę:
" Przed wejściem na salę proszę dokładnie wytrzeć nogi"

W nocy policjant wraca...

W nocy policjant wraca do domy i mówi żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem, że mu kredki z tornistra wypadły!

Przyjechał drwal z Bieszczad...

Przyjechał drwal z Bieszczad do Warszawy. Postanowił się zabawić, więc poszedł do lokalu gastronomicznego. Siadł przy barze i zamówił piwo:
- A drugie niech pan da tej pani - pokazuje barmanowi laseczkę, siedzącą opodal.
- Szkoda czasu - mówi barman. - Lesbijka.
- Nie szkodzi.
Barman podaje dziewczynie piwo i pokazuje laseczce drwala. Ta macha chłopu ręką w podzięce.
Po jakimś czasie bieszczadnik zamawia dziewczynie drugie piwo. Potem trzecie.
Po czym przysiada się do niej i zagaja:
- I jak tam? Zabiliście Kadaffiego i co dalej...?

Jak cały czas mieć dostęp...

Jak cały czas mieć dostęp do świeżych wiadomości?
Wsadzić gazety do lodówki.

Dlaczego kogut w czasie...

Dlaczego kogut w czasie "deptania" dziobie kurę po głowie?
- Żeby jej alimenty z głowy wybić.

PIELUCHY...

PIELUCHY

Mam ci ja potomka w wieku 5,5 roku. Jak zwykle rano woła "siku" i idzie do łazienki. Dzisiaj było podobnie. Wchodzi potomek [K] do pokoju i mówi do mojej małżonki [M]:
[K] - Mamo. Nie będziesz zadowolona.
[M] - Dlaczego?
[K] - Te pieluchy co wczoraj sobie kupiłaś to nawet na mnie są za małe!

Niemiec Rusek i Polak...

Niemiec Rusek i Polak wylądowali na bezludnej wyspie......
Nie mieli co jeść, więc wyjedli całą roślinność na wyspie.... Po kilku dniach głodówki wpadli na pomysł, że każdego dnia jeden z nich będzie musiał poświęcić kawałek swojego ciała, aby wszyscy mogli się najeść... pierwszy był Niemiec - uciął sobie nogę - wszyscy się najedli, byli zadowoleni i poszli spać... następny był Rusek, ten z kolei myśli sobie... qr** kiepsko tak bez nogi - chodzić normalnie nie można... więc postanowił,że obetnie sobie rękę... tak też zrobił, wszyscy się najedli i byli szczęśliwi... wreszcie przyszedł czas na Polaka... ten wyciągnął penisa, a na ten widok Niemiec i Rusek bardzo się ucieszyli i zaczęli krzyczeć.... ooooo polska kiełbasa!!! Na to Polak zdziwiony spojrzał się na obu... uśmiechnął się i powiedział:
-Jaka tam kiełbasa, dzisiaj po jogurcie i do łóżka.

Co to jest: pomarańczowe,...

Co to jest: pomarańczowe, potem zielone, niebieskie, czerwone, żółte...
- Nie wiem... Co?
- Też nie wiem, ale fajnie zmienia kolory.