psy
emu
#it
lek
hit
fut
syn

Zmartwiony Jasio wrócił...

Zmartwiony Jasio wrócił do domu z podwórka.Mama pyta gp:
- Co się, synku, stało?
- Niechcący wybiłem piłką szybę w domu sąsiadów.
- I co Ci sąsiad powiedział?
- Czy brzydkie słowa też powtórzyć?
- Nie.
- To nic nie mówił.

Słoń i trzy mrówki bawią...

Słoń i trzy mrówki bawią się w chowanego...
Jedną znalazł, drugą znalazł, trzeciej nie znalazł...
Szuka, szuka, nie znalazł.
- A, mam cie w d*pie!
Wychodzi mrówka i mówi:
- Ooo! Skąd wiedziałeś?

- Mamo jak poznałaś tatusia?...

- Mamo jak poznałaś tatusia?
- Dzięki najnowszym technologii
- Poznałaś go przez internet?
- Nie, odnalazłam go dzięki badaniom DNA.

Lokalne biuro Ku Klux...

Lokalne biuro Ku Klux Klanu, do sali wchodzi facet i na starcie słyszy:
- Jeśli chce pan zostać naszym członkiem, musi pan zabić 6 murzynów i kotka...
- A czemu kotka?
- Gratulacje, jest pan przyjęty.

idzie polak,niemiec i...

idzie polak,niemiec i anglik przez pustynie nagle znajduja butelke piwa. polak mowi;
-musimy podzielic sie po rowno;
- okej men - powiedzial anglik
-gut - potwierdzil niemiec
polak pije zaraz angik no i wreszcie niemiec.
-skonczylo sie-powiedzial polak
-to ja pojde po wode jest niedaleko nas - i szybko pobiegl
niema go 2 miesiace 3,4,5,6,7,8,9,10
-a h** z tym szwabem.....

- Mamo, mamo, bawiliśmy...

- Mamo, mamo, bawiliśmy się w ptaszki!
- To cudownie! Śpiewałeś?
- Nie.
- Ćwierkałeś?
- Też nie.
- To co robiłeś?
- Jadłem robaki...

Rozmawiają koledzy po pracy:...

Rozmawiają koledzy po pracy:
- Jak minęły Święta?
- Wspaniale! Żona serwowała mi same zagraniczne dania.
- A jakie?
- Barszcz ukraiński,fasolkę po bretońsku,pierogi ruskie i sznycle z kapustą włoską.

Na rynku stoi facet i...

Na rynku stoi facet i krzyczy:
- Precz z obłudą!Precz z fałszem!Precz z pedofilią!!!
Podchodzi do niego drugi gościu i mówi:
- Coś się pan tak tych księży czepił...

Lew,król zwierząt postanowił...

Lew,król zwierząt postanowił znać wagę wszystkich zwierząt. Wydal
rozporządzenie, ze wszystkie zwierzaki maja się zważyć, później przyjść do niego
i podać mu swój ciężar. Przychodzi sarenka:
- Ile ważysz? - pyta lew.
- 50 kilogramów - mówi sarenka.
- W porządku.
Przychodzi wiewiórka.
- Ważę 2 kg - powiada wiewiórka.
- Dobrze, zanotowałem - mówi lew.
Przyszło dużo zwierząt. W końcu przybył zając.
- Ile ważysz zajączku? - pyta lew.
- 60 kg.
- Bez żartów zajączku!!! - krzyczy lew.
- 60 kg.
- Zajączku, nie żartuj, ile naprawdę ważysz?
- 60 kg.
- Zajączku, bez jaj!!! Ile ważysz?
- A... bez jaj to 2 kg.

Jest Rusek, Niemiec i...

Jest Rusek, Niemiec i Polak na bezludnej wyspie.
Nagle Rusek złowił złotą rybkę, no to rybka mówi jak mnie wypuścicie to spełnię każdemu po jednym życzeniu, wszyscy się zgodzili.
Rusek:
-Chcę wrócić do domu !
Niemiec:
-Chcę wrócić do domu !
A Polak:
-Trochę tu nudno, niech wrócą moi koledzy!